Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach w 2012 roku powiedzieli sobie "tak", a ich ślub był niemałą sensacją. Przed kościołem zjawiły się wówczas tłumy ludzi, a zamążpójście córki byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przypominało bardziej królewskie wesele niż skromną uroczystość. Jakiś czas temu Ola zdradziła, że na plotki o kolejnych problemach w małżeństwie reagują z Kubą... śmiechem.
Mimo że Kwaśniewska i Badach dbają o swoją prywatność, to od czasu do czasu publikują wspólne kadry na Instagramie, które zazwyczaj spotykają się z wielką sympatią internautów. Niedawno ukochana muzyka postanowiła również w rozmowie z "Faktem" zdradzić, jaki jest sekret ich udanego życia małżeńskiego. Okazuje się, że kluczem do sukcesu jest... komunikacja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moja uniwersalna rada dla wszystkich zawsze, to żeby się komunikować jak najwięcej, po prostu przegadywać rzeczy na bieżąco. Nie pozwalać na to, żeby latami leżały zamiecione pod dywan, bo potem jak ktoś ten dywan podniesie, to po prostu nie ma czego zbierać - mówiła w rozmowie z serwisem.
Przyznała również, że istotna jest wyważona rozmowa, pozbawiona nadmiernych emocji, bowiem mogą być one przeszkodą w zrozumieniu drugiej osoby.
Uważam, że każdy konflikt trzeba od razu na gorąco przegadywać i starać się to robić powściągając emocje, w sensie takim, żeby usłyszeć drugą stronę. Trochę jest tak, że jak krzyczymy, to słyszymy tylko siebie. Chodzi o to, żeby zrozumieć siebie nawzajem. Moim zdaniem wszystko jest do przegadania - kontynuowała.
Aleksandra przy okazji wyjawiła, że najbardziej lubi spędzać czas z Kubą w podróży, ale biorąc pod uwagę "napakowany kalendarz", znalezienie wolnego czasu nie jest najłatwiejsze.
ZOBACZ: Podekscytowana Aleksandra Kwaśniewska relacjonuje randki z mężem: "To było TURBO ŚWIĘTO" (ZDJĘCIA)
Najbardziej lubimy spędzać ten czas w podróży. Ja jestem najszczęśliwsza w podróży, jak tylko udaje się znaleźć czas... to jest strasznie trudne. Najtrudniejsze jest znaleźć w naszych wspólnych grafikach parę dni wolnego, to jest jakaś masakra, mamy tak napakowany kalendarz, ale szukamy tych dziur, żeby móc gdzieś wyjechać, ale też nie zawsze się udaje - zakończyła.
Lubicie tę parę?