Od debiutu w 2015 roku Aleksandra Linda przez kilka lat funkcjonowała poza showbiznesowym mainstreamem. Sytuacja zmieniła się nieco w czerwcu tego roku, gdy córka Bogusława Lindy zagościła na rodzimych salonach w skąpym topie w groszki, czym wywołała spore poruszenie. Kolejne stylizacje jedynie potwierdziły, że nie był to przypadek.
Temat oryginalnej urody Aleksandry Lindy wyraźnie zainteresował internautów, którzy powiedzieli w tej sprawie już chyba wszystko. Sama córka aktora stara się z kolei mądrze korzystać z pięciu minut w blasku fleszy i angażuje się w kolejne sesje zdjęciowe. Ich efekty prezentuje instagramowym obserwującym.
Przypomnijmy: Dystyngowana Aleksandra Linda wącha kieliszek z trunkiem podczas wypadu do Francji (FOTO)
Jakiś czas temu Ola pochwaliła się wypadem do Francji, gdzie na potrzeby zdjęć wąchała kieliszek z tajemniczym trunkiem. Teraz pokazała z kolei efekty modowej sesji, którą wykonała na potrzeby Bossque Magazine. Na serii czarno-białych fotografii widzimy Lindę w koronkowej bieliźnie i czarnym płaszczu, w których dumnie kroczyła przez industrialne otoczenie.
Nie pozwól jej odejść... To ta jedyna... Niesamowita, monumentalna, fenomenalna... Prawdziwa, silna kobieta - opisano sesję z Olą.
Internauci zdają się zachwyceni opublikowanymi fotografiami, a pod zdjęciami na profilach Aleksandry i magazynu pojawiło się wiele komplementów. Jeden z internautów porównał ją nawet do Lindy Evangelisty, a Grażyna Szapołowska doceniła jej nogi. Co prawda znalazło się też kilka krytycznych głosów, jednak Ola szybko zareagowała i sprowadziła malkontenta na ziemię.
Szału nie ma - napisał ponuro.
Też tak o panu pomyślałam - odpisała krótko i na temat Ola.
Zobaczcie, jak się prezentowała. A na Was zrobiła wrażenie?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!