Aleksandra Woźniak wiele lat temu była dobrze zapowiadającą się aktorką. Ogólnopolską popularność przyniosła jej rola Kasi w serialu "13 posterunek", gdzie grała u boku m.in. Cezarego Pazury czy Piotra Zelta. Choć nie brak opinii, że jej kreacja aktorska była wręcz kultowa, to ona sama podobno żałuje, że się jej podjęła.
Po ostatnim klapsie na planie serialu Aleksandra Woźniak próbowała walczyć o role w kolejnych produkcjach, jednak okazało się, że nie było to takie łatwe. W pewnym momencie po zakończeniu jej wątku w "Klanie" postanowiła mocniej skupić się rodzinie i drugiej pasji, jaką jest psychologia i dziś realizuje się na tym polu.
Zobacz też: Aleksandra Woźniak RZUCIŁA AKTORSTWO! Gwiazda "13 posterunku" chce zostać... psychoterapeutką
Jak sama podkreśla, nie przekreśliła jednak całkiem kariery w mediach. Ostatnio Woźniak wyjątkowo rzadko gościła na salonach i ograniczyła medialną działalność do minimum. Teraz przypomniała jednak o sobie przy okazji Festiwalu Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi", gdzie pojawiła się publicznie pierwszy raz po dłuższej przerwie.
Odziana we wzorzystą szmizjerkę aktorka prezentowała się bardzo korzystnie, tak więc nic dziwnego, że fotoreporterzy zgromadzeni w Kazimierzu Dolnym poświęcili jej nieco uwagi. Ona sama z kolei chętnie zapozowała do kilku zdjęć i posyłała im uśmiechy.
Zobaczcie, jak dziś prezentuje się Aleksandra Woźniak. Bardzo się zmieniła od czasów "13 posterunku", czy wręcz przeciwnie?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!