Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|
aktualizacja

Aleksandra Żebrowska wyznaje: "Pierwszej UTRATY CIĄŻY doświadczyłam, mając 24 lata"

100
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie żona Michała Żebrowskiego opowiedziała o przebytych poronieniach. "Wstydziłam się, że coś tak strasznego mi się przytrafiło i wolałam udawać, że nic się nie stało" - ujawnia.

Aleksandra Żebrowska wyznaje: "Pierwszej UTRATY CIĄŻY doświadczyłam, mając 24 lata"
Aleksandra Żebrowska (Instagram)

Aleksandra Żebrowska od 11 lat jest żoną aktora, Michała Żebrowskiego. Uchodzą oni za jedno z najlepiej dobranych małżeństw w polskim show biznesie. Para doczekała się już trójki dzieci. Najmłodsze przyszło na świat nieco ponad tydzień temu. To kolejny syn po Franciszku i Henryku. Malec otrzymał imię Feliks.

Na kilka dni przed porodem Ola opublikowała na Instagramie post, w którym wyznała, że była już w siedmiu ciążach.

Zobacz także: Żebrowscy marzą o córce

Teraz celebrytka postanowiła otworzyć się jeszcze bardziej. W wywiadzie dla naTemat opowiedziała m.in. o tym, jak dowiedziała się o pierwszym poronieniu.

Pierwszej utraty ciąży doświadczyłam, mając 24 lata, będąc już mamą. Poszłam na USG kontrolne, zakładając, że wszystko będzie w porządku jak ostatnio. Wieści o braku widocznego tętna były dla mnie kompletnie niezrozumiałe - mówi.

Żebrowska dodaje, że obwiniała się o to, że ma problem z donoszeniem ciąży, skoro jej matka urodziła aż ośmioro dzieci.

Nie znałam wtedy nikogo innego, kto poszedł na rutynowe USG ciąży i po kilkunastu minutach wyszedł z badania z informacją, że już w tej ciąży nie jest - wyznaje.

33-latka przyznaje, że ulgę przynosiła jej wówczas świadomość, że przydarza się to też innym kobietom. Z początku nie chciała jednak o tym mówić.

Wydaje mi się, że nawet wstydziłam się, że coś tak strasznego mi się przytrafiło i wolałam udawać, że nic się nie stało - ujawnia.

Z czasem jednak Żebrowska uznała, że warto rozmawiać o tych spawach publicznie, aby przynieść ukojenie innym kobietom w podobnej sytuacji.

Słuszna postawa?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(100)
WYRÓŻNIONE
Adm
4 lata temu
Bardzo słuszna I ważna sprawa. Trzeba o tym rozmawiac I w trudnych sprawach trzeba wspierać się wzajemnie.
Zielka
4 lata temu
Fajna dziewczyna, niech im się wiedzie
Ola
4 lata temu
On jest boski, ale błagam! Niech on już tej brody nie zapuszcza! Po co robić z siebie dziadka w kwiecie wieku?!
milka
4 lata temu
Przeżyłam to samo... Na zwykłym kontrolnym USG okazało się, że nie ma akcji serca płodu, na drugi dzień już nie byłam w ciąży. Dobrze, że o tym mówi.
Mancunian
4 lata temu
Pamiętam go z Pana Tadeusza, a potem Ogniem i Mieczem. I takie jego zdjęcie leżący na kanapie- boski był 😍
NAJNOWSZE KOMENTARZE (100)
Anja
4 lata temu
Tak! To bardzo ważne, żeby o tym mówić. Kobieta tracąc dziecko czuje się jak trędowata, bo wszędzie widzi tylko bezproblemowe ciąże i zdrowe bobasy. Niestety, czasami tak pięknie nie jest...
tom
4 lata temu
Tej ciągle obnażajacej sie pani--- juz podziekujemy !!!!!Wiemy i widzieliśmy już wszystko !!!! oprócz samego porodu---- ale wszystko przed nami !!!
Kate
4 lata temu
Może mieć dzieci niech nie marudzi co mają powiedzieć kobiety które nie mogą mieć dzieci A bardzo chcą..po poronieniu można zajść w ciążę tak się dzieje ja mam diagnozę bezpłatną cudem naturalnie zaszłam w ciążę lekarz nie wierzył i co poronilam i teraz 2 lata bez jajeczek jestem szansa żadna...miała jedna na milion i się nie udało to jest dramat ale ta co nie ma z tym problemu nie zrozumie...
Mimi
4 lata temu
Dobrze, ze to powiedziała, ja przez pol roku zmagałam się z depresja ponporonineiu, nikomu nic nie mówiłam, był to dla mnie temat tabu. Później jak udało mi się zajsc w kolejna ciaze rozmawiałam z innymi koleżankami i się okazało ze bardzo wiele z nich było w podobnej sytuacji, ale o tym nikt nie chce mowic. I przyznam, ze było mi lżej wiedząc, ze takie sytuacje się zdarzają i ze nie ma w tym bardzo czesto naszej winy, ponprostu tak się dzieje. Dbajmy o siebie i szanujmy się! Miłego dnia :)
Hjnbj
4 lata temu
I po co prywatne brudu pierzesz?zeby zaistnieć nie ty jedyna straciłaś dzieci!!!!!
kaja
4 lata temu
Zdjęcia w rozkroku, bez majtek, kobieto....ogarnij sie. Nie wstyd ci.
kinia
4 lata temu
PROSZĘ te wywody zachować dla SIEBIE.
Żenada
4 lata temu
W wieku 24 lat kończy się studia a nie zachodzi w 2 ciążę.
Dyliusz
4 lata temu
A co tu jest do dyskusji. Zdarza się e życiu wiele rzeczy.. nie tylko poronienia, ale choroby i śmierć. I to jest moim zdaniem jeszcze gorsze gdyż dotyczy odoby, która już żyje, funkcjonuje między ludžmi , w rodzinie. Niestety takie jest życie. Nie tylko piękne fotki na insta
Sonia
4 lata temu
Jakie wyznania. Czy chce zaistnieć.
Tragedia
4 lata temu
No już było cicho o niej.... czy tylko ciąże są twoim celem w życiu ?
kkk
4 lata temu
Żałosne jest opowiadanie o poronieniach, wywalanie brzucha , brakuje tylko otworu w zbliżeniu. Obrzydliwe.
olo
4 lata temu
Jedynie co potrafi ta nie ciekawa kobieta-- to płodzić i rodzić !!! Ale najgorsze jest to, że potem te całe historie związane z ginekologią i położnictwem --- umieszcza na nie wybrednych zdjęciach i wszystko umieszcza w mediach!!!! Nikogo ta pani ani jej rodzina nie obchodzi !! Wiec niepotrzebnie zasmieca media !!!!! Troche prywatności---ekshibicjonizm-- można pokonać!!!!
Bezdzietna85
4 lata temu
Zaraz... 8 dzieci!? Przecież to patologia - mówiono mi że każdy poród dla kobiety to gwóźdź do trumny, bo organizm jest kompletnie wyniszczony ciągłymi ciążami... Masakra, ludzie chyba naprawdę mają gdzieś swoje zdrowie i życie, skoro się na coś takiego decydują... A gdyby osierociła dzieci?
...
Następna strona