Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

Aleksandra Żuraw wspomina o dorastaniu w domu Świadków Jehowy. Rodzice innych dzieci ZAKAZYWALI kontaktów z nią: "Nie mogłam spać po nocach"

66
Podziel się:

Aleksandra Żuraw już od pierwszych chwil życia wychowywała się w gronie Świadków Jehowy. Dla dziewczynki bezskutecznie szukającej kontaktów w grupie rówieśników był to szczególnie trudny czas. Influencerka zdecydowanie nie mogła cieszyć się wolnym od trosk dzieciństwem.

Aleksandra Żuraw wspomina o dorastaniu w domu Świadków Jehowy. Rodzice innych dzieci ZAKAZYWALI kontaktów z nią: "Nie mogłam spać po nocach"
Aleksandra Żuraw podzieliła się z widzami trudami dzieciństwa (Instagram, TVP)

Aleksandra Żuraw zyskała popularność jako uczestniczka show "Top Model". Od emisji sezonu z jej udziałem mija właśnie 10 lat. Zgodnie z poprogramowymi standardami, nie udało jej się zaistnieć na wybiegach i okładkach magazynów modowych. Największym zainteresowaniem, zwłaszcza ze strony innych mam, cieszy się rzecz jasna na Instagramie.

Matka dwójki dzieci nie ma żadnych obiekcji przed rozprawianiem na temat szczegółów swojego życia prywatnego. Podczas jednej z wizyt w programie "Dzień Dobry TVN" przyznała, że jej rodzice są świadkami Jehowy, którzy nie stronili od narzucania dzieciom własnych wierzeń i udziału w praktykach religijnych. Dla dojrzewającej Oli oznaczało to wyraźne problemy w kontaktach z rówieśnikami. Niestety, ostatecznie negatywnie przełożyło się to na jej relacje z mamą i tatą. Pomimo nieukrywanego żalu do rodzicielki, w tym roku wreszcie udało im się spotkać po latach i wyciągnąć do siebie ręce na zgodę.

Aleksandra Żuraw opowiedziała o swoim trudnym dzieciństwie

Tym razem niedoszła gwiazda modelingu zagościła w konkurencyjnym programie śniadaniowym. W rozmowie z Beatą TadląTomaszem Tylickim wróciła do swoich bolesnych wspomnień z młodości naznaczonej przynależnością rodziców do związku wyznaniowego. Jak przyznała, temat uczestnictwa w balach karnawałowych, wigiliach klasowych czy przyjęciach urodzinowych zazwyczaj jej nie dotyczył.

Nie mam pojęcia, jak to jest. (...) Mimo tego, że odeszłam od zboru, jak miałam 15 lat, ze względu na prywatne kwestie moich rodziców zaczęłam obchodzić urodziny dopiero po skończeniu pełnoletności - wyznała przed kamerami.

Aleksandra Żuraw jako dziewczynka czuła się wyraźnie izolowana od reszty grupy. Rodzice jej koleżanek i kolegów zabraniali swoim dzieciom utrzymywania z nią bliższych znajomości. Nie pomagało jej w tym wymuszane na niej uczestnictwo w praktykach, przez które świadkowie Jehowy są często postrzegani jako sekta.

To jest bardzo trudne dla dziecka. Myślę, że odnalezienie się w takich realiach bardzo przygotowuje do dorosłości. (...) Mieliśmy mówić o tym, kim są Świadkowie Jehowy, dlaczego w ten sposób, a nie inny, się zachowujemy. Wtedy było tak, że musiałam chodzić po domach - opowiedziała w programie "Pytanie na Śniadanie".

30-latka wspomniała o mniej restrykcyjnych okresach wiary rodziców, w których zdarzało jej się uczestniczyć w pojedynczych zabawach klasowych. Towarzyszyło temu ogromne poczucie winy przed nadejściem Armagedonu, którego Świadkowie Jehowy wytrwale się spodziewają.

Jeżeli np. poczęstowałam się słodyczem, albo raz była taka sytuacja, że pod niewiedzę moich rodziców zrobiłam prezent na Mikołajki osobie z klasy, to nie mogłam spać po nocach - ujawniła swoją traumę z dzieciństwa.

Prowadzący podjęli też wątek rozwodu jej rodziców, który był równoznaczny z wykluczeniem ich ze wspólnoty religijnej. Jak wspomina to z perspektywy minionych lat?

W momencie, kiedy całe życie dorastasz w realiach Świadków, w zborze, to wszyscy są twoimi "wujkami", "ciociami", "kuzynami". Nagle, kiedy twoi rodzice są wykluczeni i ktoś, na kogo mówiłeś "wujek", "ciocia", mija cię na ulicy i udaje, że cię po prostu nie zna po 15 latach, to jest bardzo bolesne - przyznała.

Na zakończenie rozmowy Aleksandra Żuraw dodała, że czas dzieciństwa nauczył ją asertywności oraz odwagi w głoszeniu swoich poglądów i wartości.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(66)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
ann a.
3 godz. temu
myślałam że to Lana del Rey
Nah
2 godz. temu
To wyznanie spełnia kryteria sekty. Nie rozumiem, dlaczego to nie jest zakazane.
Kolenda-Zalew...
3 godz. temu
Za godzinę pierwsze dane o wyborach prezydenckich z USA z agencji Associated Press!
Izydor
3 godz. temu
Nikt kto ma ładne ciało, ładną buzie jak ona i zdrowy umysł nie robi sobie więziennych bohomazow a już na pewno nie rękawów! Tam nie styka pod kopułą. Oszpeciła się
Ale ta wypowi...
3 godz. temu
To nie po polsku
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Kawa
3 godz. temu
Okropne, że jej rodzice odrzucili własne dziecko przez jakieś zabobony i wymysły obcych ludzi.
Bubu
3 godz. temu
Masakra, chodzenie i pukanie do domów w garniturkach , nie wolno obchodzić Dnia Kpbiet , mikołajek, urodzin...To jest straszne .Tak katolicy nie robią.Takie święte i rodzice się rozwiedli.Straszne
Smutne
3 godz. temu
To prawda jehowi TO SEKTA.przez tą sektę zmarł mi kuzyn Bo jego rodzice nie zgodzili się na transfuzję krwi, a gdyby ją miał na pewno by ŻYŁ.OKROPNA JEST TA SEKTA.
Broklinski mo...
3 godz. temu
Przeżyłem kilka końców świata głoszonych przez SJ. Ciekawe czy młodzi mają dostęp do starych broszur
Gość
3 godz. temu
A co robi luka od Andziaks na wyjazdach z kolegami?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (66)
Gosc
4 min. temu
Moja przyjaciółka była córką Wielkiego Brata w SJbzakazal jej kolegować się ze mną, na koniec zakazali jej iść na studia, ożenili z jakimś chłopakiem zaczęła rodzić dzieci, zmarnowała się dziewczyna nawet swoich pieniędzy nie może mieć ninja tak zdominowali. Z gazet wyrywała przy mnie zdjęcia świątecznych rzeczy czy Mikołaja bo to swieckie
Fela
31 min. temu
Wyglada jak wczesna Sherilyn Fenn po roku w Rosji…
Ciekawe
35 min. temu
A to prawda że świadkowie raz w roku spotykają się wszyscy na sex ?
Paweł
37 min. temu
Ona ma rację, choć nie każde dziecko wychowywane w rodzinie ŚJ ma identyczne przeżycia. Ja pochodzę z takiej rodziny. Moi rodzice weszli do tej organizacji kilka lat przed moimi narodzinami. W dzieciństwie i w okresie nastoletnim nie miałem urodzin, świąt a także nie uczestniczyłem w przeróżnych zabawach, uroczystościach i wydarzeniach które w oczach moich rodziców były „podejrzane”. Np w szkolnym balu przebierańców, który w oczach moje ojca miał charakter satanistyczny. Nie chodziliśmy na wesołe miasteczko, ponieważ był tam DIABELSKI MŁYN. Ogólnie wyznawcy tej wiary są bombardowani informacjami o szatanie i jego negatywnym wpływie na wszystko, w związku z czym należy się przed nim bronić i unikać pokus. Zawsze myślałem, że mam bardzo źle, ale zdarzały się rodziny w których najczęściej ojciec wszędzie widział szatana a jego dzieci nie mogły podjąć żadnej (dosłownie żadnej) decyzji bez wcześniejszej rozmowy z rodzicami. Znałem także przypadki dzieci które były bite przez własnych rodziców tylko dlatego, że wzięły urodzinowy cukierek w szkole i sprawa wyszła na jaw. Wiele rzeczy nie mieści się w głowie, ale przysięgam Wam, że tak jest. Na moje oko Ola Żuraw ma w sobie mnóstwo żalu do rodziców. Gdyby jej rodzice nie byli podatni na manipulację, dziewczyna miałaby normalne warunki dorastania. Rozumiem ją, ponieważ sam zmagam się z podobnymi uczuciami. Jestem facetem po trzydziestce, ale czasami wspominam czasy dzieciństwa i zastanawiam się jakby to było gdybym mógł dorastać w normalnych warunkach tak jak moi rówieśnicy. Najgorsze jest to uczucie, że ta normalność jest na wyciągnięcie ręki, jednak nie możesz z niej skorzystać z tak abstrakcyjnych powodów jak wiara.
Hycel
51 min. temu
Ładnie się uśmiecha 😉 z łóżka bym nie wygonił 😉
Szczera
1 godz. temu
Mojej pół rodziny jest Świadkami Jehowy, chodziłam na zebrania, nie obchodziłam urodzin i jakoś traumy z dzieciństwa nie mam (ja nie jestem ŚJ bo nie zostałam ochrzczona). To namilsi ludzie, jakich w życiu spotkałam. Same bzdury tu czytam. A moi rodzice to najwspanialsi ludzie pod słońcem ❤️ I piszę to z perspektywy człowieka, który pół życia spędził wśród tych ludzi.
Gigol
1 godz. temu
Kto to? Trzeba znać?
Ola
2 godz. temu
Jak myślicie czy ona mówi prawdę? Warto by Zapytać ludzi co Ją znają z osiedla czy ze szkoły. 🤔🤔🤔 parcie na szkło widać, bo czym innym może zaimponować.
Ochx
2 godz. temu
Ona to taka PL selena gomez. Toksyk lvl master
Ksionc
2 godz. temu
Kościół to jest najbogatsza firma na świecie handlujaca towarem którego nikt nigdy nie widział
Edzio
2 godz. temu
Miałem kolegę świadka Jehowy, razem jedliśmy krupnioki
Okim
2 godz. temu
Kto to jest? Google nic nie wie. To ktoś znany??? Komu?
Ola
2 godz. temu
Miałam podobny problem, będąc w sekcie katolickiej. Najpierw, bez mojej wiedzy, rodzice narzucili mi religię, chrzcząc mnie. Potem te obowiązkowe msze- długie, nudne, niedostosowane do percepcji dziecka. Horror przed komunią- co tydzień uczenie się na pamięć wielozwrotkowych pieśni i jakiś litanii w archaicznym języku, żeby zaliczyć przed księdzem. Trauma przed pierwszą spowiedzią. I przed kolejnymi również. Na religii straszenie piekłem. I gdzie w tym wszystkim Bóg???? Na szczęście zerwałam z tą hipokryzją i odnalazłam Boga - nie w kościele, w Biblii.
zażenowany
2 godz. temu
Zabawny artykuł, laska w zasadzie dobrze sie wypowiada o świadkach Jehowy a osoba pisząca artykuł robi narracje negatywną.
...
Następna strona