Myśląc o telewizyjnych ikonach lat 90., jedną z pierwszych postaci, jaka przychodzi na myśl, jest niewątpliwie Alicja Resich-Modlińska. Ostatnia dekada XX wieku stała pod znakiem jej autorskich programów, spośród których zdecydowanie największą popularnością cieszył się cykl wywiadów "Wieczór z Alicją". Wieloletnie doświadczenie w rozmowach przełożyło się na propozycje współpracy z popularnymi śniadaniówkami Telewizji Polskiej. W 2007 r. rozpoczęła pracę na stanowisku szefowej redakcji programu "Pytanie na Śniadanie".
Wieloletniej obserwatorce dynamicznych zmian na rynku medialnym oczywiście nie umknął uwadze nowy kształt porannej audycji TVP, przejawiający się zarówno w doborze tematów i dopasowanych do nich gości, jak również obsady prowadzących. Resich-Modlińska nie należy do zwolenniczek radykalnych cięć i odcinania się grubą kreską od nieodległej przeszłości. Mimo tego programowe trzęsienie ziemi ocenia nieco łagodniej od jednej ze swoich następczyń.
ZOBACZ: Joanna Kurska MIESZA Z BŁOTEM odświeżone "Pytanie na Śniadanie": "ZBLAZOWANE, nieszczere twarze"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alicja Resich-Modlińska kierowała redakcją "Pytania na Śniadanie" przez 5 lat. Jak podsumowuje rewolucję w zespole?
Związana obecnie z redakcją Polsat Cafe dziennikarka udzieliła obszernej wypowiedzi portalowi Wirtualne Media na temat bieżącej sytuacji w porannym paśmie TVP. Dostrzega w niej zarówno mocne strony, jak również zmiany, które finalnie wpłyną negatywnie na odbiór programu przez publiczność.
To jest normalne, że pojawiają się nowi ludzie, a potem oni się sprawdzają. Czy to jest fair zmieniać wszystkich prowadzących? Moim zdaniem nie jest to do końca fair. (...) Ja bym zostawiła ze starej ekipy osoby, które darzę szacunkiem i wprowadziła nowe - wypowiedziała się.
Alicja Resich-Modlińska najpochlebniej wypowiedziała się na temat antenowych poczynań Roberta Stockingera, którego określiła mianem "świetnego nabytku". Pozytywnie odebrała również jego telewizyjną partnerkę, Joannę Górską, jak również związaną z programem od zaledwie 5 dni Klaudię Carlos.
Była szefowa "Pytania na Śniadanie" wyróżniła też jeden z duetów, który wyjątkowo przypadł jej do gustu. Dosyć niespodziewanie stanęła po stronie często krytykowanych Kurzopków. Szczególnie ciepło wspomina spotkania z Katarzyną Cichopek.
Robiłam z nią wywiady i bardzo wysoko ją oceniam, przede wszystkim jako wykształconą psycholog, wrażliwą i utalentowaną artystkę - podsumowała.
Jej programowy duet ze znacznie bardziej doświadczonym w świecie mediów partnerem także oceniła w samych superlatywach.
Uważam, że to jest bardzo niesprawiedliwe, kiedy z takich zjawisk jak oni, robi się jakieś niedorozwinięte, głupie istoty, to bardzo nie fair. To niesłychanie zdolni, pracowici ludzie, którzy sobie wypracowali piękne kariery - dodała.