Choć Alicja Szemplińska może pochwalić się dobrym wokalem, oryginalną urodą i wygranymi w kilku muzycznych programach telewizyjnych, wciąż przez większość kojarzona jest jako ta, która nie pojechała na Eurowizję. 20-latka mimo zwycięstwa w krajowych eliminacjach, nie miała szansy zaprezentować się w Rotterdamie. Zdecydowano wówczas, że lepszym kandydatem będzie Rafał Brzozowski...
Dziś Ala trzyma się raczej w cieniu, przypominając o sobie przy okazji publikacji zmysłowych zdjęć na Instagramie.
Zobacz: Nieco zapomniana Alicja Szemplińska przypomina o sobie, wrzucając klimatyczne FOTKI W BIKINI
Ostatnio jednak zwróciła na siebie uwagę za sprawą szczerego wywiadu, którego udzieliła. W podcaście Glamour Sound On dała do zrozumienia, że na początku przygody z show biznesem doświadczyła przemocy seksualnej. Szemplińska wróciła wspomnieniami do nadużyć, jakie miały miejsce, gdy była nastolatką:
Takie sytuacje miały miejsce, gdy byłam zdecydowanie za młoda. Mówiąc szczerze, w tamtym momencie nie miałam na tyle odwagi i świadomości, żeby cokolwiek z tym zrobić - wraca do czasu, gdy nie do końca wiedziała, jak na pewne zachowania innych reagować. To jest najtrudniejsze, że wiele kobiet nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że nawet najmniejszy nieodpowiedni dotyk już jest czymś złym, że jest czymś, co możemy zakomunikować wręcz jako pewien rodzaj przemocy - kontynuuje, dając do zrozumienia, że padła ofiarą molestowania.
20-latka ujawniła, że niestosownego traktowania dopuszczały się osoby pracujące w branży rozrywkowej:
To głównie były osoby, które pracują w tej branży, przez co to było takie bardzo mylące. Z pozoru ludzie, z którymi pracujesz, mają przecież zapewnić ci poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Często były to też osoby dużo starsze ode mnie, więc ja jako nastolatka miałam perspektywę, że ci ludzie są mądrzy i chcą dla mnie dobrze. Nie do końca więc zdawałam sobie sprawę z tego, że pewne granice nie powinny być przekraczane - opisuje, dodając:
Nie ukrywam, nie jest mi łatwo o tym mówić, bo tak naprawdę dopiero parę dni temu po raz pierwszy komukolwiek otworzyłam się na ten temat.
Wokalistka zdradziła też, że choć wciąż podobne sytuacje mają miejsce, już wie, jak na nie reagować:
Teraz mam świadomość, że mogę coś powiedzieć, mogę stawiać granice i nie boję się tego. Uważam, że powinna być zwiększona świadomość wśród młodych dziewczyn i chciałabym, żeby nie bały się stawiać tych granic i miały odwagę powiedzieć "nie" i "stop", bo to nie jest okej.
Alicja wierzy, że swoim wyznaniem może pomóc innym młodym osobom:
Jeśli to może komuś pomóc i jeśli któraś z dziewczyn, ale nie tylko dziewczyn, bo nie tylko kobiety spotyka ten problem, spotkały się z podobnym problemem, to uważam, że warto z kimś o tym porozmawiać i się otworzyć - mówiła w najnowszym wywiadzie.
Myślicie, że wkrótce zdecyduje się zdradzić więcej szczegółów dotyczących wspomnianych nadużyć?