Amanda Bynes po raz kolejny została "przyłapana" przez fotoreporterów. Tym razem celebrytka wywołała falę spekulacji, a wszystko za sprawą wielkiego pierścionka błyszczącego na jej palcu serdecznym.
Amanda Bynes jest przykładem dziecięcej gwiazdy, której nie udało się znieść presji narzucanej przez bezdusznych producentów i chciwych rodziców. Niestety, dziś o gwieździe Disneya, która zyskała sławę rolami w takich filmach jak Ona to on, Czego pragnie dziewczyna czy Lakier do włosów, pisze się głównie w kontekście nawarstwiających się problemów w życiu osobistym.
Ostatnim wyjściem na miasto Amanda sprowokowała falę spekulacji o ponownych zaręczynach, a wszystko za sprawą diamentowego pierścionka, który błyszczał na jej palcu. 38-letnia gwiazda była zaręczona z Paulem Michaelem do 2023 roku, kiedy to przeszła kolejne załamanie nerwowe.
W kwietniu 2023 r. Michael twierdził, że rozstali się na kilka dni przed jej załamaniem, które doprowadziło do umieszczenia jej w szpitalu psychiatrycznym. Były partner aktorki wspominał, że dwa tygodnie przed tym, jak Bynes została znaleziona naga na ulicach Los Angeles, "zniknęła na trzy dni", a potem "wróciła z innym mężczyzną".
Michael opowiedział serwisowi TMZ, że pokłócili się, a Bynes, którą poznał w listopadzie 2019 roku na spotkaniu Anonimowych Alkoholików, "powiedziała, że już jej na nim nie zależy". Po rozstaniu spakował swoje rzeczy i opuścił ich dom.
Jak wyznał w wywiadzie, Michael czuł się zaskoczony jej zachowaniem, ponieważ "wydawała się stabilna" i w pełni skupiona na kursie kosmetologii, którego się podjęła (Amanda miała wówczas w planach karierę stylistki paznokci). Mężczyzna spekulował, że coś mogło się wydarzyć, ponieważ "wydawała się inną osobą" podczas ich ostatniego spotkania.
Bynes opuściła ośrodek zdrowia psychicznego z własnej woli po trzech tygodniach pobytu. Współpracowała z personelem ośrodka, aby ustalić, że jest gotowa wrócić do codziennych obowiązków. Bynes była wcześniej pod kuratelą od 2013 roku, która dobiegła końca w 2022 roku. Tym samym celebrytka odzyskała prawo do podejmowania samodzielnych decyzji o sobie.