Dwa miesiące temu Wojciech "Modest Amaro" Basiura w Dobrym Tygodniu opowiedział o swoim nawróceniu. Przyznał, że dobra materialne nigdy tak naprawdę go nie cieszyły, a pielgrzymka do Ziemi Świętej i Medjugorie odmieniły jego życie.
Popularny kucharz zaprosił kamery TVN-u, żeby opowiedzieć razem z rodziną o tym, jak spędzają Święta Bożego Narodzenia. Nawrócony Amaro przyznał, że w święta nie może "zabraknąć Boga", ani pójścia na pasterkę. Basiura dodał, że cały rok stara się pamiętać o najbiedniejszych:
Staramy się pamiętać o najbiedniejszych nie tylko w czasie świąt - zapewniał. Święta to okazja, żeby każdy poczuł odrobinę tej miłości, nie może zabraknąć Boga i pójścia na pasterkę.
Ja do kuchni nie wchodzę, nawet w święta. Gotuje szef, zajmuje pierwsze miejsce - dodała jego żona, Agnieszka Amaro. Musi być 12 potraw na stole. Najbardziej czekamy w wigilie na jedzenie. Jedzenie to temat numer jeden.
Źródło:Dzień Dobry TVN/x-news