Anna i Robert Lewandowscy w zaledwie kilka lat awansowali z mało znanych sportowców do pierwszoligowych celebrytów. Ich "idealne" życie cieszy się nieustannym zainteresowaniem internautów, co para chętnie wykorzystuje. Na kanwie swojej popularności Ania zbudowała markę Healthy Plan by Ann, która obecnie obejmuje catering dietetyczny oraz treningi personalne.
Oprócz tego, Ania jest jedną z naczelnych polskich "instamatek". Trenerka ochoczo dzieli się z fanami informacjami o życiu swojej rodziny, prowadząc konta na Instagramie i TikToku. Nie wszystkim podoba się tak nieskazitelny sposób przedstawiania ciąży i macierzyństwa, ponieważ wydaje się być daleki od prawdy...
Zobacz: Tatiana Okupnik ocenia Annę Lewandowską: "Takie MACIERZYŃSTWO W STYLU GLAMOUR zdarza się rzadko"
Kilka tygodni temu Lewandowska urodziła drugą córkę Laurę, ale nie zwolniła tempa. W środę Ania pochwaliła się, że już wróciła do treningów i pokazała fanom zdjęcie zrobione podczas "wzmacniania mięśni dnia miednicy".
Od dłuższego czasu poruszam ten WAŻNY temat na moim blogu. Mięśnie dna miednicy są jednymi z ważniejszych mięśni w organizmie kobiety, a przy tym najbardziej “eksploatowanymi” i wymagają szczególnej troski - wyjaśniła Lewa.
Zobaczcie, jak Ania prezentuje się zaledwie kilka tygodni po porodzie.
Robi wrażenie?