Andrzej Chyra od lat uznawany jest za jednego z najlepszych aktorów. Największą popularność z pewnością przyniosła mu rola w produkcji "Dług" reżyserowanej przez Krzysztofa Krauzego. Wówczas otrzymał nawet nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Aktor należy do grona rodzimych gwiazd, które nie stronią od komentowania spraw politycznych. Nie kryje także niechęci do Prawa i Sprawiedliwości. Jakiś czas temu Andrzej Chyra w niewybrednych słowach skomentował poczynania ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Chyra OBRAŻA Piotra Glińskiego po doniesieniach o nowych powołaniach w instytucjach kultury. "C**jek złamany"
Andrzej Chyra wściekły na rząd
W najnowszym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" aktor poruszył kwestię stanu polskiej kinematografii. Andrzej Chyra nie gryzł się w język. Jego zdaniem przyczyną znacznego spadku jakości krajowego kina jest fakt, że twórcom brakuje finansowania. Winne mają być rządy PiS-u.
Jesteśmy w kryzysie. Robienie dobrych filmów wymaga pieniędzy. Polskie kino nie będzie miało na razie dobrego okresu, bo duża część budżetu za czasów PiS została rozdana swoim - stwierdził Andrzej Chyra podczas wspomnianego wywiadu.
To, że powstanie wielkiej hollywoodzkiej produkcji było mrzonką, pokazały te wszystkie "Czerwone maki" i "Bitwy Warszawskie". Grube miliony wlane w narodowe tematy, z których wyszły słabe filmy. Czym my chcemy nasączać widzów? Co to za przyjemność oglądać, że zalewamy się krwią i szlachetnie umieramy za ojczyznę? - kontynuował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej Chyra o emeryturze artystów
Podczas wywiadu pojawił się również wątek emerytur. Nie jest tajemnicą, że wielu rodzimych artystów otrzymuje świadczenie emerytalne na najniższym ustawowym poziomie. Gwiazdor przyznał, że jest zaniepokojony brakiem uregulowania sytuacji zawodowej aktorów. Przy okazji nawiązał do księży i świadczeń, jakie otrzymują.
Artyści to grupa zawodowa, która ma najsłabiej uregulowane stosunki, jeśli chodzi o sprawy ubezpieczenia. Dlaczego nie dostajemy emerytury tak jak np. księża? Nie możemy teraz usiąść i lamentować. Musimy szukać rozwiązań - stwierdził Andrzej Chyra podczas rozmowy z Dawidem Dróżdżem z "Gazety Wyborczej".