Ostatnio Internetem zawładnęły liczne nagrania "rapujących" gwiazd i celebrytów. Choć początkowo w drugą edycję wyzwania #Hot16Challenge angażowali się głównie artyści, szybko zaczęto nominować osoby niezwiązane bezpośrednio z muzyką. W efekcie mieliśmy już okazję posłuchać między innymi 16 wersów profesora Marcina Matczaka, Janusza Korwin-Mikkego, a nawet samego prezydenta RP.
Zobacz: Andrzej Duda "rapuje" w #Hot16Challenge: "Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły"
"Rap" tego ostatniego bez wątpienia wzbudza najwięcej emocji. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się użyte przez głowę państwa wyrażenie: Nie pytają Cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły, nad którego znaczeniem od kilku dni zastanawiają się internauci.
Na swoim facebookowym profilu Duda postanowił rozwiać wątpliwości i zdradzić ciekawskim rodakom, co miał na myśli.
Miałem na myśli pielęgniarki i lekarzy, którzy niosą codzienną pomoc chorym - zaczął prezydent, zdradzając przy okazji, że u członka jego rodziny test na koronawirusa dał wynik pozytywny:
W głębi duszy miałem na myśli także mojego kuzyna, który taką pomoc niósł i zaraził się koronawirusem. On przebywał na kwarantannie już przez pewien czas, no i niestety okazało się, że cierpi na COVID… Ratownik nikogo o imię nie pyta. To są bohaterowie naszych czasów i ta piosenka była wyrazem mojego szacunku i wsparcia do tej grupy zawodowej - tłumaczył i dodał, że kultowy już "ostry cień mgły" można rozumieć na wiele sposobów:
Pytacie mnie państwo: co to jest ostry cień mgły? No każdy musi sobie odpowiedzieć w tym kontekście, co znaczy. Po prostu...
Jeden ze spostrzegawczych internautów zasugerował, że wers może pochodzić z Talmudu, jednak Duda zapewnił, że święta księga judaizmu nie była źródłem, z którego czerpał inspirację:
Ja jestem katolikiem i przyznam się szczerze, że Talmudu nie czytałem. Z tego co wiem, to tam takich słów nie ma - a stwierdzenie takie przypisywał mi prof. Jan Hartman. To tania prowokacja - wyjaśnił.
Zaspokoił waszą ciekawość?