dobra wiadomość, może będzie gorzej....Chcę żyć w Polsce, ale takiej, gdzie z dumą opowiem przyjaciołom na całym świecie, że biała kobieta nie będzie wytykana palcem i obrażana dlatego, że idzie za rękę z Afroamerykaniem, a Azjatka z Hiszpanem. Gdzie geje i lesbijki będą czuć się wspaniale na ulicy, w kinie, w pubie i będą mogli wziąć ślub oraz posiadać dzieci. Gdy Polska będzie kolorowa, pełna ludzi z różnych stron świata, różnych kultur, międzynarodowych festiwali i festynów. Homofobia, rasizm zostaną zapomniane, a każda kobieta, która z jakiegoś niepożądanego powodu, nawet prostego, nawet jeśli ciąża jest zdrowa, mogła ją przerwać bezpiecznie pod opieką lekarza, nie uciekając się do nielegalnych metod podziemia lub wyjeżdżając do Holandii lub Anglii by to zrobić. Chcę żyć w kraju, gdzie ludzie nie gapią się na siebie na ulicy oczami papieża, który słyszy słowo ,,antykoncepcja’’, niczym bazyliszki. Chcę kraju, gdzie pracę otrzymuje każdy człowiek, który posiada w danym zakresie wiedzę, doświadczenie i wykształcenie, a nie przez znajomości, układy i musi być pięknym, młodym, białym Polakiem, najlepiej z dużymi cyckami. Chcę żyć w Polsce, gdzie nie będę wydawał 20% pensji na benzynę i liczył każdą złotówkę, czy stać mnie w tym miesiącu na lepsze jedzenie, pójście do kina, czy zabranie rodziny na fikuśny posiłek w restauracji. Pragnę Polski szczęśliwej, bo to co widzę dziś to koszmar, którego nie spodziewałem się w najczarniejszych snach i nie przewidziałem z żadnym z moich scenariuszy życiowych. Nie będę mówił i pisał, że jest ok, bo mam osobiście stosunkowo dobrą sytuację. Nie. Patrzę na to poprzez pryzmat ludzi w Polsce, którzy nie mają takiego szczęścia, którzy jako uchodźcy nie mogą znaleźć tu azylu, którzy jako muzułmanie i poprzez to jak wyglądają i w co się ubierają są bici i poniżani w miejscach publicznych a także w propagandowych mediach masowego przekazu. Żyję w państwie pogardy, ludzie nienawidzą siebie i się nawzajem, władza nienawidzi Polaków, władza jest złożona z psychopatów, ludzi podłych, małych, zakompleksionych, ale niestety inteligentnych. Wszyscy źli tego świata, dyktatorzy, mordercy, byli niestety bardzo inteligentni, jak Hitler, Stalin, Łukaszenko, Caucescu, Ted Bundy czy Kaczyński. Psychopaci i ludzie mali są inteligentni.