Andrzej Duda jest wielkim miłośnikiem jazdy na nartach. W sezonie zimowym często można go spotkać na stokach, gdzie z zapałem oddaje się szusowaniu.
Korzystając z tego, że rząd otworzył ostatnio stoki, prezydent spędził kilka dni w Wiśle, gdzie śmigał po górach ze sprzętem narciarskim wartym kilka tysięcy złotych.
W niedzielę Duda zakończył urlop i wrócił do Warszawy. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak jego limuzyna przejeżdża przez zakorkowaną drogę na sygnale w obstawie samochodów Służby Ochrony Państwa.
Internauci są zniesmaczeni.
"A my dwie godziny przez Wisłę!", "Duda wraca z nart", "Oni mogą, im się należy" - piszą w komentarzach.
O urlop Andrzeja Dudy zapytano szefa KPRM Michała Dworczyka.
Nie wiem, czy był na nartach, nie wiem, jak długo przebywał. Na pewno nie łamał żadnych przepisów, w których wszyscy musimy funkcjonować - stwierdził wymijająco na antenie Radia ZET.
Zobacz też: Andrzej Duda z małżonką Agatą WYKAŃCZAJĄ LUKSUSOWY APARTAMENT pod Krakowem (ZDJĘCIA)
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!