Za nami wybory parlamentarne, których wynik był dla Zjednoczonej Prawicy ogromnym ciosem. Choć to opozycja ma dziś większość w Sejmie, to prezydent Andrzej Duda pierwszeństwo w tworzeniu rządu powierzył Mateuszowi Morawieckiemu. W poniedziałek przekonamy się, czy słusznie, bo czeka nas głosowanie w sprawie wotum zaufania.
Andrzej Duda "przyłapany" na nartach. Minę miał dość nietęgą
Zanim to jednak nastąpi, Andrzej Duda postanowił zrelaksować się w swój ulubiony sposób, czyli szusując na nartach. Prezydent wyraźnie upodobał sobie tę dyscyplinę, bo na stoku "przyłapano" go już wielokrotnie. Tym razem w sobotę rano głowa państwa zjawiła się w Kluszkowcach obok Nowego Targu, o czym informuje portal TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspomniany serwis donosi, że informacje i zdjęcia z wypadu Dudy na narty otrzymali od anonimowych internautów, którzy mieli okazję przypadkiem natknąć się na niego na stoku. To, że prezydent oddaje się swojemu ulubionemu hobby, TVN24 potwierdziło już w rozmowie z recepcjonistką hotelu w Czorsztynie.
Dziś rano od 9 prezydent szusuje na nartach na dopiero otwartym wyciągu Czorsztyn-Ski. Obstawa co najmniej trzy auta, plus karetka i goprowcy w pogotowiu na stoku - relacjonują z kolei internauci, którzy skontaktowali się z portalem.
O ile zazwyczaj prezydentowi na stoku dopisywał dobry humor, tak teraz wydawał się nieco speszony tym, że ktoś robi mu zdjęcia. Myślicie, że czymś się troskał?