Andrzej Duda został w czwartek o 10 zaprzysiężony na prezydenta Polski. Tym samym zwycięzca ostatnich wyborów oficjalnie rozpoczął 2. i ostatnią dla niego kadencję na najwyższym w kraju urzędzie. W sejmie, gdzie odbyła się uroczystość, Dudzie towarzyszyła dwie kobiety jego życia - żona Agata i córka Kinga.
Podobnie jak przed wyborami tak i przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy nie obyło się bez protestów i głosów sprzeciwu. W czwartkowy ranek przed sejmem manifestowali przedstawiciele Lewicy. Trzymając w rękach tęczowe flagi, demonstrowali swoje niezadowolenie z powodu wyboru na najwyższy urząd w państwie polityka, który podczas wyborów wsławił się kontrowersyjnymi - jak uznali jego przeciwnicy - wypowiedziami na temat społeczności LGBT.
Czytaj też: Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda SPOTKALI SIĘ w Pałacu Prezydenckim! "To nie jest wizyta kurtuazyjna" (FOTO)
W czasie swojego wystąpienia Andrzej Duda podkreślał, że urząd zdobył dzięki zaufaniu większości wyborców:
Polacy zdecydowali, kto ma być ich głową państwa. W wyborach wzięło udział ponad 20 milionów wyborców - to blisko rekordu. To wielkie wyzwanie, które przyjmuje z pokorą - podkreślił wyborczy rywal Rafała Trzaskowskiego.
Na sali sejmowej oprócz kolorów flagi pojawiła się też tęcza. Posłowie Lewicy założyli na zaprzysiężenie kolorowe maseczki:
Nasze tęczowe maseczki, symbolizując godność, równość i miłość, przypominają, że nie zgadzamy się na to, żeby kogokolwiek dyskryminować. Będziemy bronić Polski otwartej, wolnej i tolerancyjnej - mówiła Wanda Nowicka.
Zobacz też: Niereformowalny Andrzej Duda "trochę" zachęca do noszenia maseczek: "Nie każdy może, NIE KAŻDY LUBI"
Sam Duda podkreślił, że chce być prezydentem biorących pod uwagę racje wszystkich Polaków:
Jestem otwarty na współpracę i do tej współpracy zachęcam: drzwi Pałacu Prezydenckiego były i zawsze będą otwarte dla różnych środowisk - powiedział prezydent.
W ważnym dla Dudy dniu były z nim dwie kobiety jego życia - żona Agata Kornhauser-Duda i córka, Kinga Duda.
Pierwsza dama pojawiła się w sejmie w kremowym kostiumie. Kinga Duda postawiła na czarną, dopasowaną sukienkę z białym żabotem. Cała trójka na sali posiedzeń sejmu pojawiła się w maseczkach.