Druga tura wyborów prezydenckich coraz bliżej. Minione dni kampanii to więc dla każdego z kandydatów nie tylko zacięta walka o głosy wyborców, lecz również okazja do zdyskredytowania przeciwnika w oczach potencjalnego elektoratu.
Nie jest tajemnicą, że Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski w wielu kwestiach prezentują kompletnie odmienne poglądy. Niestety, panowie nie zdecydowali się na udział we wspólnej debacie. Zamiast tego w poniedziałek każdy z nich zaprezentował swoje postulaty podczas własnej "debaty" - Duda w Końskich, natomiast Trzaskowski w Lesznie.
Wieczór dwóch debat już zdążył odbić się szerokim echem w mediach. Na każdym ze spotkań przygotowano specjalne miejsce, które miał zająć kontrkandydat i chętnie eksponowano je podczas transmisji. Emocje wzbudzały także rzecz jasna same odpowiedzi kandydatów na prezydenta na zadane pytania - Trzaskowskiemu przez dziennikarzy, a obecnie urzędującemu prezydentowi przez mieszkańców Leszna, jak również całego kraju. Podczas debat nie obyło się również bez uszczypliwości wymierzonych w przeciwnika.
Jednym z tematów poruszonych przez Andrzeja Dudę podczas występu w Lesznie była polsko-amerykańska współpraca w kwestii stworzenia leku na koronawirusa. Korzystając z okazji, prezydent postanowił zaprezentować również swoje stanowisko odnośnie obowiązkowych szczepień, które u wielu wywołało spore zaskoczenie.
Absolutnie nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek szczepień obowiązkowych. Powiem państwu otwarcie - ja osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie. Miałem oczywiście różne szczepienia jako dziecko i później jako dorastający chłopak, ale na grypę się nigdy nie szczepiłem i nie chcę się szczepić, i uważam, że szczepienia na koronawirusa absolutnie nie powinny być obowiązkowe (...) Proszę bardzo - kto chce, jeżeli będzie szczepionka, niech się zaszczepi, ale kto nie chce - to jest jego osobista decyzja - mówił Duda.
Słowa prezydenta natychmiast wywołały spore poruszenie wśród internautów i politycznych komentatorów.
Szczepienia. Andrzej Duda zaproponował ciekawy temat na koniec kampanii. Takiego prezentu @trzaskowski2020 nie mógł się spodziewać - pisał na Twitterze dziennikarz Maciej Głogowski.
W tej kampanii wyborczej nie tylko lekceważone jest bezpieczeństwo epidemiczne, ale naruszony został filar zdrowia publicznego - szczepienia ochronne. Czy nadchodzący sezon grypowo-covidowy to dobry moment na podważanie szczepień, w tym przeciw grypie? To groźne dla zdrowia! - alarmował immunolog dr Paweł Grzesiowski.
Dość ryzykowna deklaracja prezydenta - stwierdził Michał Szułdrzyński z Rzeczpospolitej.
Już po zakończeniu debaty do internetowych komentarzy postanowił odnieść się sam Andrzej Duda.
Stop manipulacji. Uważam, że ewentualne szczepienie przeciw koronawirusowi nie powinno być obowiązkowe. Tak jak nie są obowiązkowe szczepienia przeciw grypie. Co do innych chorób (polio, gruźlica, szkarlatyna itp.), to zupełnie co innego. Inna rozmowa - tłumaczył na Twitterze.
Co sądzicie o osobnych debatach kandydatów na prezydenta RP?
Zobacz również: Andrzej Duda chce zmienić konstytucję. Zgłosi zapis o zakazie adopcji przez pary jednopłciowe