Nie jest tajemnicą, że pandemia koronawirusa poważnie dała się we znaki również przedstawicielom polskiego show biznesu. W gronie poszkodowanych znalazła się także Marzena Kipiel-Sztuka. Przerwane prace na planie Świata według Kiepskich sprawiły, że aktorka znalazła się na skraju bankructwa.
Okazuje się, że w obliczu problemów finansowych aktorka Marzena Kipiel-Sztuka mogła liczyć na przyjaciela, Andrzeja Grabowakiego. Jak donosi Rewia, gdy tylko serialowy Ferdek Kiepski dowiedział się o kłopotach ekranowej żony, postanowił skontaktować się z nią i zaproponować pomoc.
Od czego są przyjaciele? Właśnie od tego, że kiedy masz sytuację kryzysową, oni po prostu są - powiedział magazynowi Grabowski.
Aktor nie chciał jednak zdradzić, w jaki sposób wsparł koleżankę po fachu.
Zobacz również: Marzena Kipiel-Sztuka jest na skraju bankructwa: "Wszystko wskazuje na to, że w grudniu NIE BĘDĘ MIAŁA Z CZEGO ŻYĆ"
Kipiel-Sztuka i Grabowski już od ponad 20 lat wcielają się w małżeństwo Kiepskich na planie serialu. Prywatnie aktorzy utrzymują bliskie relacje i często dzielą się ze sobą osobistymi problemami.
W przerwach między zdjęciami wielokrotnie było tak, że nie mogli się nagadać. Siadali gdzieś z boku i rozmawiali. Znają swoje życiowe sytuacje, problemy i rodziny. Kiedy coś złego działo się w życiu prywatnym u Andrzeja, gdy rozpadało się jego ostatnie małżeństwo, Marzenka zawsze pierwsza była do pomocy - relacjonuje magazyn Rewia.
Jeszcze niedawno Kipiel-Sztuka żaliła się mediom, że powoli kończą jej się oszczędności i prawdopodobnie wkrótce nie będzie miała za co żyć. Po dokonaniu podstawowych opłat i zakupie zapasu karmy dla psa aktorka poważnie drżała o swoją przyszłość finansową. W grudniu wyznała natomiast, że została praktycznie bez grosza przy duszy i Boże Narodzenie spędzi niezwykle skromnie.
Myślicie, że dzięki pomocy Andrzeja Grabowskiego będzie mogła spać spokojnie?