Elżbieta Zapendowska udzieliła we wtorek wywiadu, w którym wróciła pamięcią do pierwszej edycji polskiego "Idola". Krytyczka z sentymentem wspominała swój udział w muzycznym show. Nie obyło się też bez nawiązań do ówczesnego jury, do którego należeli Zapendowska, Kuba Wojewódzki, Jacek Cygan oraz Robert Leszczyński.
Specjalistka od emisji głosu zdradziła, że choć przed "Idolem" nie znała Wojewódzkiego, to ich wspólny udział w programie zaowocował przyjaźnią, która trwa po dziś dzień.
Zachowywał się, jakby miał 12 lat, wyglądał, jakby miał 16. Kuba jest bystry i będzie. [...] Dla mnie był odkryciem, bo ja go nigdy wcześniej nie znałam. Znałam Roberta i Jacka, natomiast Kuby nie - powiedziała w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem dla Świata Gwiazd.
Elżbieta Zapendowska komentuje problemy biznesowe Kuby Wojewódzkiego
Pozostając przy temacie Kuby, dziennikarz postanowił poruszyć wątek jego kłopotów biznesowych. Media od dłuższego czasu informują o problemach finansowych spółki Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, której Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot są akcjonariuszami. Zapendowska wyznała, że ten temat w ogóle je nie obchodzi.
A co mnie to obchodzi, jak idą jego interesy. Ważne, że się lubimy i gadamy ze sobą od czasu do czasu - skomentowała.
Elżbieta zareagowała podobnie na aluzje dotyczące krążących w rodzimym show-biznesie plotek o rzekomym homoseksualizmie Wojewódzkiego.
Mnie w ogóle nie przeszkadzają czyjekolwiek skłonności. Nie będę się ustosunkowywać - podsumowała.
Kuba będzie wdzięczny?