Aneta Glam przez 12 lat była związana z George'em Wallnerem. Celebrytka oraz starszy o ponad dwadzieścia lat multimilioner i pionier branży technologicznej zdecydowali się na rozstanie. O zmianach w życiu bohaterki "Żon Miami" mówiło się od jakiegoś czasu, lecz dopiero teraz informacje zostały potwierdzone przez samą zainteresowaną.
Mimo że nadal się kochamy i szanujemy, to oboje poszliśmy w inne drogi. Ja i George 31 grudnia postanowiliśmy się rozstać. Było to szokiem dla nas. Od jakichś dwóch lat wiedzieliśmy, że to się szykuje, szczególnie po tym, jak on wyjechał na tę podróż długą na dwa lata na Pacyfik. (...) Zaczął mieć inne priorytety - ta łódź była jak jego żona, ja poszłam na drugą pozycję, czego nie lubię - przyznała w rozmowie z Party.pl.
ZOBACZ TAKŻE: Aneta Glam wyjaśnia, kim jest jej partner-MULTIMILIONER! "To, że nie płacicie gotówką, to jego zasługa"
Aneta Glam ujawnia kulisy rozstania
Oczywiście rozstanie celebrytki nie przeszło bez echa. W mediach plotkarskich pojawiło się wiele artykułów dotyczących sporych zmian w życiu Glam. Jeden z nich wyjątkowo ją oburzył. Aneta opublikowała w sieci relację, w której odsłoniła kulisy rozstania z George'em, dementując informacje przekazane przez jeden z portali showbiznesowych.
Nigdy nie zaprzeczałam, że się rozstałam. Po prostu nie mówiłam o tym. Mieszkałam z George'em przez dwa miesiące po naszym rozstaniu. Gotowałam mu, sprzątałam. Spotykaliśmy się, to znaczymy byliśmy, żyliśmy razem. Nawet spaliśmy razem przez dwa miesiące po rozstaniu - wyznała Aneta.
Nigdy nie mówiłam, że jesteśmy dalej razem, po prostu mieszkaliśmy razem. Nigdy nie okłamałam. Ja nie kłamię. Nie chciałam robić skandalu z mojego rozstania. Rozstaliśmy się z klasą, jako przyjaciele. Mieszkaliśmy razem, jakbyśmy dalej byli parą i nic tam nie zaprzeczałam - stwierdziła rozemocjonowana celebrytka.
ZOBACZ TAKŻE: Aneta Glam z okazji walentynek kupiła sobie WILLĘ: "Mój dom znajduje się 10 minut od rezydencji należącej do Donalda Trumpa"