Aneta Glam może cieszyć się wystawnym życiem u boku swojego bajecznie bogatego partnera. Pokaźne zastrzyki gotówki spływające na jego konto w połączeniu z barwną osobowością i medialnym zacięciem kobiety zaowocowały zaproszeniem jej do dawnego przeboju stacji TVN "Żony Miami". W odróżnieniu od jego pozostałych pięciu bohaterek, to właśnie 51-latce udało się najdłużej utrzymać na powierzchni show-biznesu. Patrząc na współczesne kryteria popularności, mogła obtrąbić niedawno spory sukces, ciesząc się przekroczeniem 200 tysięcy obserwujących ją użytkowników na Instagramie.
Celebrytka regularnie uzupełnia profil o zdjęcia w kostiumie kąpielowym, dokumentując swoje częste zagraniczne wojaże. Jej trwający wciąż urlop na Bora-Bora nie jest jedynie kolejną okazją do pochwalenia się wypoczynkiem w wyjątkowym miejscu na Ziemi. George Wallner, multimiliarder, a zarazem życiowy partner Anety, zaprosił ją tam z okazji przypadającej na koniec października 12. rocznicy ich związku.
Aneta Glam obdarowała całusem męża na oczach fanów
Uczestniczka pierwszej edycji "Królowej przetrwania" przyzwyczaiła się już do ciągłych insynuacji o związanie się ze starszym o ponad 20 lat bogaczem wyłącznie pod pretekstem dostępu do jego imponującego stanu konta i nieograniczonej możliwości pławienia się w luksusach. Nie przejmując się głosami krytyki, to właśnie z nim spędza najpiękniejsze chwile w swoim życiu, którymi chętnie dzieli się ze swoimi odbiorcami.
Wszystkiego najlepszego dla nas z okazji 12. rocznicy - podpisała ich wspólną fotografię wykonaną nad Oceanem Spokojnym.
Oznaczenie lokalizacji zdradziło dokładne miejsce ich pobytu. Aneta Glam i George Wallner zatrzymali się w ośrodku Four Seasons oferującym noclegi w klimatycznych przestronnych bungalowach na wodzie. Wynajęcie dwuosobowego apartamentu w tym wyjątkowym miejscu z zapierającymi dech w piersiach widokami na Pacyfik i górę Otemanu kosztuje bagatela prawie 22,5 tys. zł za jedną noc.
ZOBACZ TEŻ: Internautka do Anety Glam: "Byłabyś z TYM PANEM, gdyby nie jego kasa?". Rozjuszona celebrytka zareagowała