Caroline Derpienski oraz Aneta Glam nie ukrywają niechęci do siebie. Celebrytki już od dłuższego czasu przerzucają się złośliwościami, a ostatnio ich konflikt mocno przybrał na sile. Wszystko przez rozstanie 51-latki z ukochanym. Aneta oficjalnie zakończyła 12-letni związek z George'em. Do tego, że uczucie pomiędzy nimi wygasło, od jakiegoś czasu usilnie starała przekonać wszystkich Caroline, co nie spodobało się jej nieco "starszej koleżance".
Młoda Białostoczanka jako poparcie swojej tezy opublikowała w social mediach zdjęcia multimilionera z tajemniczą kobietą. Glam na początku nie potwierdzała rozstania, tylko oskarżała Caroline o obsesję na jej punkcie. Nie szczędziła też gorzkich słów względem słynnego "Dżaka". Jakiś czas temu podkreślała nawet, że wspomniane zdjęcia, to zasługa jego intrygi. Po zawziętej medialnej wojnie zdecydowała się jednak na szczerość.
ZOBACZ TAKŻE: Aneta Glam rozmawiała z George'em o tajemniczej blondynce ze zdjęć: "Chyba domyślacie się, KTO w tym maczał ręce!"
Aneta Glam wspomina, jak pozowała na łodzi George'a
Rozstanie Anety Glam i George'a Wallnera generuje ogromne emocje. Sama celebrytka po ujawnieniu prawy chętnie komentuje swoją nową rzeczywistość w sieci. Tym razem podzieliła się wspomnieniami, jak pozwała na łodzi byłego ukochanego. Pod fotografią nie zabrakło też wyjątkowego wymownego komentarza, w którym odniosła się m.in. do pewnego Krzycha.
Uwaga! Wrzucam stare zdjęcie! Tym razem nawet na łodzi George'a, a nie znajomych, jak na poprzednim. A co mnie obchodzi, co o tym myślisz, możesz wyczytać na mojej pięknej d*pce. Możesz zoomować, Krzychu, nie pękaj - napisała pod zdjęciem w bikini.
Nadążacie?