Aneta Glam dała się poznać polskiej publiczności za sprawą udziału w show "Żony Miami". Widzowie mogli śledzić jej niepozbawione luksusów życie po drugiej stronie Atlantyku. 51-latka, która od ponad dekady dzieli codzienność z multimilionerem Georgem Wallnerem, pionierem w zakresie płatności bezgotówkowych, ma wszystko, czego tylko dusza zapragnie.
Majętna celebrytka uskarżała się na kiepskie rozpoczęcie roku, naznaczone chorobą i pożegnaniem ukochanego czworonoga. Miesiąc później postanowiła odbić sobie wszelkie trudy, jakich doświadczyła. Pochwaliła się właśnie prezentem, którego wartość i okazałość wywarły na obserwujących ją internautach olbrzymie wrażenie.
Aneta Glam weszła w posiadanie luksusowej posiadłości
"Żona Miami" postanowiła zainwestować w kolejną nieruchomość na Florydzie. W taki sposób uprzyjemniła sobie tegoroczne święto zakochanych.
Dziś kupiłam dom. Prezent walentynkowy dla samej siebie - obwieściła na Instagramie.
Aneta Glam potwierdziła, że nie był to jej chwilowy kaprys. Poszukiwania nowego dachu nad głową rozpoczęła w połowie ubiegłego miesiąca.
Zaczęłam szukać domu w Palm Beach około 14 stycznia. Zajęło mi około 10 dni, żeby znaleźć idealny, plus 2 tygodnie na wszystkie formalności. I oto jestem, miesiąc później, dopinając wszystko w walentynki. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale mój dom znajduje się 10 minut od rezydencji Mar-a-Lago należącej do Donalda Trumpa - spostrzegła w żartobliwym tonie.
Influencerka, którą na ogół widzimy w kostiumach kąpielowych, nie zdradziła, czy wprowadzi się do nowego domu, czy jednak przeznaczy go na wynajem. Internauci pogratulowali jej tego zakupu, oczekując relacji z "wegańskiej parapetówki".
![](https://www.pudelek.pl/_next/static/images/logoContentQuality-afa907d44f84ea65..png)