Aneta Glam dała się poznać szerszemu gronu dzięki występowi w programie "Żony Miami". W ostatnim czasie jest o niej jednak głośno za sprawą medialnego konfliktu z Caroline Derpienski. Mieszkanki Florydy przy każdej możliwej okazji obrzucają się wzajemnie błotem, co zawsze odbija się w social mediach sporym echem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aneta Glam zszokowana ubojem świń. Zaapelowała do internautów
W przerwach od darcia kotów z 22-latką i relacjonowaniu pobytu w kolejnym luksusowym hotelu, Aneta Glam angażuje się w propagowanie wegetarianizmu i pomoc zwierzętom. Owe zajmujące tematy poruszyła na swoim instagramowym profilu w piątkowy wieczór. Ukochana majętnego George'a najpierw opublikowała nagranie i artykuł prawiące o masowym uboju zarażonych wirusem ASF świń, a następnie zwróciła się do internautów:
Ludzie, nawołuję, byście otworzyli oczy, serca i dusze! Nie możemy tego kontynuować! Niszczymy życia, niszczymy planetę i niszczymy prawdziwe wartości! - grzmi rozemocjonowana, wskazując, że sfokusowane na zarabianiu pieniędzy wielkie koncerny robią nam pranie mózgu:
(...) To kłamstwo! To scam! Tracimy to, co jest naprawdę ważne dla korzyści materialnych. To katastrofa dla ludzkości i planety!
Obrończyni zwierząt pisze, że powinniśmy być wdzięczni za to, co daje nam matka natura i zaznacza, że zwierzęta są częścią planety. Piekli się, że nie rozumie, jak człowiek może być względem niewinnego zwierzęcia aż tak okrutny:
(...) Jestem wściekła! Nie mogę dłużej patrzeć na tę głupotę i ignorancję! Obudźcie się, ludzie. Musimy zmienić nasze priorytety! - czytamy na Instastories Anety.
Pisze też o nadprodukcji i konsumpcjonizmie:
(...) A to wszystko po to, żeby mieć głupi kawałek bekonu do jajek na śniadanie! - wścieka się.
Aneta Glam zalewa się łzami na Instagramie. Pokazała nagranie
W pewnym momencie Glam nie wytrzymała. Na jej profilu pojawiło się bowiem nagranie, na którym zanosi się płaczem.
Pomóżcie mi, proszę! Nie mogę już tego robić sama - błaga rozpaczliwie pod filmem, nawiązując najpewniej do swojej działalności na rzecz pomocy zwierzętom.
"Żona Miami" otrzymała od obserwatorów liczne wsparcie w postaci ciepłych, podnoszących na duchu wiadomości, którymi nie omieszkała pochwalić się na Instastories.
Też doceniacie jej wrażliwość?