Wiele znanych pań robi co w swojej mocy, by skutecznie walczyć z upływającym czasem. Swoją postawą pokazują, że współczesna kobieta po osiągnięciu 50. roku życia wciąż jest pełna wigoru, głodna nowych wyzwań i świadoma swojej wartości przy jednoczesnym niezmiennym zachwycaniu wyglądem. Z całą pewnością pod tymi określeniami może podpisać się Aneta Glam.
Show biznesowa zagorzała przeciwniczka Caroline Derpienski co rusz upublicznia w sieci odważne fotografie, na których bardzo często pozuje w samym bikini. Zdjęcia sprzed lat pokazują, że przeszła bardzo długą drogę do osiągnięcia tak imponujących rezultatów. Jednocześnie zapowiedziała, że właśnie dobiegła ona końca.
ZOBACZ: Tak Aneta Glam wyglądała jeszcze kilka lat temu. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo się zmieniła (FOTO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aneta Glam kończy z ingerencjami w urodę. "Bardzo żałuję"
Przebojowa 50-latka nigdy nie ukrywała słabości do medycyny estetycznej. W niedawnej rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post podkreśliła, że "zrobiła górne powieki" oraz dwukrotnie powiększyła biust. Z biegiem lat pożałowała poddaniu się chirurgii plastycznej piersi.
Wpadłam w modę na duże biusty, jaka panowała w Miami, kiedy tam przyjechałam 11 lat temu. Wszystkie dziewczyny, które znałam, robiły sobie duże biusty i oczywiście też sobie zrobiłam. Bardzo żałuję. (...) Nie polecam kobietom operacji plastycznych - przyznała podczas wywiadu z portalem "Co za tydzień".
Aneta Glam podzieliła się refleksjami na temat nieuchronnego procesu starzenia. "Żona Miami" patrzy na siebie znacznie pobłażliwiej niż jeszcze kilka lat temu. Dodała również, że nie ukrywa swojego przerażenia coraz młodszą klientelą klinik chirurgii plastycznych.
Chcę się zestarzeć z godnością. Chcę tylko zdrowo się odżywiać i myślę, że tym sposobem będę młodo wyglądać dłużej, a nie poprzez operacje plastyczne. Widzę bardzo dużo dziewczyn, które w wieku 20 lat miały już po kilka operacji plastycznych. To je wręcz postarza, bo wtedy jest efekt odwrotny - wyglądają na starsze. Jeśli wyglądam na wiek, jaki wyglądam, to jest dla mnie ok. Jeśli wyglądam młodziej, to to jest tylko bonus - powiedziała.
Celebrytka zaapelowała do młodszych pań o "wewnętrzne budowanie siebie" zamiast ciągłego dążenia do urodowej perfekcji. Przyznała równocześnie, że wręcz nie może doczekać się momentu, w którym przestanie zachwycać swoim wyglądem. Aneta Glam wyraźnie dąży do tego, by więcej uwagi poświęcano jej dokonaniom zamiast skupiania się na walorach zewnętrznych.
ZOBACZ TEŻ: Aneta Glam prezentuje swoje wdzięki w SKĄPYM bikini za ponad 2,5 tysiąca złotych. Robi wrażenie? (FOTO)