"Kanapowczynie" to program przedstawiający kobiety, które przez pół roku stawiają sobie za cel poprawę swoich nawyków żywieniowych. Pod nadzorem ekspertów uczestniczki uczą się zdrowiej jeść i włączają do swojej codzienności aktywność fizyczną. Choć najważniejszy jest aspekt zdrowotny, to najbardziej interesujący okazuje się dla widzów proces wizualnych przemian uczestniczek.
Jedną z najbardziej spektakularnych metamorfoz w historii show przeszła Aneta Styran, która wystąpiła w drugim sezonie "Kanapowczyń". Wtedy była 35-letnią ekspedientką, która uwielbiała piwo. Jej praca, wymagająca przebywania w otoczeniu słodyczy przez większość dnia, nie sprzyjała zdrowym nawykom. Gdy zaczynała udział w programie, ważyła 112 kg. W ciągu jego trwania schudła 33 kg, lecz jej przemiana na tym się nie skończyła. Ostatecznie udało jej się zrzucić aż 47 kg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aneta z "Kanapowczyń" zaskoczyła kolejną metamorfozą. "Nowe usteczka"
Dzięki determinacji i wsparciu specjalistów, Aneta stała się inspiracją dla wielu osób, które chcą dokonać życiowych zmian. Gwiazda drugiego sezonu "Kanapowczyń" chętnie przypomina obserwatorom o swojej imponującej metamorfozie i prezentuje w mediach społecznościowych kulisy nowej codzienności.
Ostatnio Aneta pochwaliła się kolejną przemianą. Tym razem była "kanapowczyni" zdecydowała się na makijaż permanentny, który uwydatnił jej usta. Efekty zabiegu pojawiły się na profilu wizażystki Karoliny Tarnowskiej.
Aneta i jej nowe usteczka permanentne. Po wygojeniu kolorek będzie dużo delikatniejszy, a ubytki w czerwieni wargowej wyrównane. Anetko, dziękuję za zaufanie - napisała na swoim Isntagramie.
