Aneta Zając wiele lat temu należała do pierwszej ligi polskiego show biznesu. Aktorka grała w popularnych serialach i występowała na teatralnych deskach, a na łamach kolorowej prasy gościła dzięki medialnemu związkowi z Mikołajem Krawczykiem. Ich miłością żyła wtedy cała Polska, a Aneta regularnie gościła na warszawskich salonach.
W pewnym momencieAneta Zając jednak nieco wycofała się z show biznesu i teraz skupia się na prowadzeniu konta na Instagramie. To tam Aneta publikuje zdjęcia z ważniejszych momentów w swoim życiu, co zapewniło jej niemal 200 tysięcy obserwujących. Niedawno aktorka celebrowała w sieci 15-lecie serialu, w którym zaczynała swoją karierę.
Przypomnijmy: "Pierwsza miłość". Aneta Zając pochwaliła się zdjęciem sprzed... 15 LAT. Tak świętuje okrągłą rocznicę serialu (FOTO)
Teraz Aneta Zając kolejny raz powraca na czołówki portali plotkarskich. Wszystko z powodu nowego zdjęcia, na którym zaprezentowała niecodzienną "metamorfozę". Aktorka postanowiła bowiem pochwalić się światu... łysą głową. Jednocześnie nie zostawiła żadnego komentarza do zdjęcia, poza dwoma hasztagami - #woman i #actress.
Zdjęcie wzbudziło sporo emocji wśród jej obserwujących. Wiele osób zastanawiało się, co właściwie Aneta Zając chciała im w ten sposób przekazać, a ona sama nie skomentowała żadnego ze wpisów. Niektórzy podejrzewają jednak, że chodzi prawdopodobnie o kolejne aktorskie wcielenie na potrzeby któregoś z projektów.