Patryk Vega słynie m.in. z nieszablonowego podejścia do pracy z aktorami. Reżyser często obsadza ich "wbrew warunkom", pozwalając im wyjść z dotychczasowych "szufladek".
Teraz możliwość opuszczenia swojej "strefy komfortu" otrzymała Aneta Zając, która do tej pory kojarzyła się głównie z rolą Marysi w serialu "Pierwsza miłość". Film "Pitbull (2021)" z jej udziałem wejdzie do kin już 11 listopada.
Szczegóły roli Zając są owiane tajemnicą, jednak aktorka od jakiegoś czas zapowiada, że będzie to coś "zupełnie nowego".
Ze zwiastuna, który ukazał się w sieci, można wywnioskować, że bohaterka grana przez Anetę jest twardą kobietą, która nie waha się używać siły fizycznej. Zaskakuje też charakteryzacja. Aktorka jest wystylizowana podobnie, jak "nosiły się" modne kobiety w latach 80.
Kadrami z filmu Zając pochwaliła się na Instagramie. Zdania fanów są podzielone.
Pani Anetka jak zwykle boska; Niezła przemiana; Jakoś ta stylizacja do pani delikatnej urody nie pasuje; Nie do poznania; No coś pięknego - piszą w komentarzach.
A Wam jak się podoba? Pasuje Anecie taki styl?
Zobacz też: Welurowa Aneta Zając bryluje na balu charytatywnym na planie "Pierwszej miłości" (ZDJĘCIA)
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!