Aneta Zając w ostatnim czasie coraz częściej gości na łamach prasy plotkarskiej. Niegdyś aktorka grała w popularnych serialach i zaliczana była do pierwszej ligi show biznesu, jednak po głośnym rozstaniu z Mikołajem Krawczykiem zniknęła z salonów. Od niedawna natomiast coraz śmielej walczy o uwagę na Instagramie, gdzie zgromadziła jak dotąd prawie 200 tysięcy obserwujących.
Choć dziś Aneta Zając nie jest już pierwszoligową celebrytką, to wciąż potrafi zainteresować sobą media. Prasa od jakiegoś czasu chętnie rozpisuje się na temat jej figury, a dokładnie utraty kilku zbędnych kilogramów. Aktorka nigdy nie ukrywała, że od lat cierpi na chorobę tarczycy, przez co wciąż musi się zmagać z wahaniem wagi.
Okazuje się jednak, że Aneta postanowiła coś z tym wreszcie zrobić. Jak donosi Rewia, aktorka schudła już podobno 10 kilogramów i zamierza na dobre zawalczyć o szczupłą sylwetkę. Pierwsze efekty widać już podobno na najnowszych zdjęciach na Instagramie, gdzie komentujący raz po raz chwalą jej nową figurę.
Co ciekawe, jej sposób na zrzucenie kilku zbędnych kilogramów nie jest wcale tak zaskakujący, jak wielu sądziło. Okazuje się, że wystarczyło postawić na zdrowe węglowodany i produkty bogate w błonnik. Tak przynajmniej twierdzi znajomy aktorki, który udzielił komentarza wyżej wymienionemu czasopismu.
Aneta postawiła na składniki bogate w błonnik, który poprawia trawienie. Jada dużo owoców i warzyw, ale również mięso, jajka, a także zdrowe węglowodany - głosi tonem eksperta tajemniczy informator Rewii.
Zobaczcie, jak Aneta Zając prezentuje się w wersji "minus 10 kilogramów". Jesteście pod wrażeniem jej metamorfozy?