Aneta Zając robi wszystko, co w jej mocy, by unikać skandali. Rzadko pojawia się na ściankach i choć dość chętnie dzieli się swoją codziennością w mediach społecznościowych, bardzo dba o prywatność swoich pociech. Do tej pory nie pokazała jeszcze ich twarzy, a chłopcy skończyli w tym roku już 12 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aneta Zając chwali się włoskimi wakacjami
Gwiazda serialu "Pierwsza miłość" często wrzuca zdjęcia lub relacje z planu, backstage'u, czy nawet chwali się kulinarnymi osiągnięciami. Ostatnio pokazała na Instagramie zdjęcia z wakacji we Włoszech. Na jedynym widać, jak wraz z synami podziwia Koloseum. Oczywiście stoją tyłem, by nie udostępnić wizerunków chłopców.
Uwielbiam z nimi podróżować – ekscytowała się gwiazda Polsatu.
W opisie Aneta Zając zdradziła, że zabrała synów do Rzymu również ze względów edukacyjnych. W końcu gdzie przyswajać wiedzę o starożytnej historii, jak nie w stolicy Włoch...
Podróże kształcą – między innymi takim tagiem oznaczyła swój post.
Aneta Zając dba o anonimowość swoich pociech
Choć Aneta Zając bardzo dba o prywatność synów i nie pokazuje ich wizerunku, po opublikowanych zdjęciach widać, jak bardzo wyrośli. Gwiazda niedawno świętowała ich 12. urodziny. Na ujęciach z wakacji widać, że jeden z synów już ją przerósł, a drugi zapewne zrobi to niebawem. Bardzo wyrośli!