Angelika Fajcht pojawiła się w show biznesie pięć lat temu jako uczestniczka Top Model. Od tamtego czasu dała się poznać szerszej publiczności jako "gitarzystka TVN-u". Została też główną bohaterką obleśnej "afery dubajskiej". Przypomnijmy: Fajcht o seks-wyjazdach do Dubaju: "KTOŚ CHCE MNIE ZNISZCZYĆ! Mam myśli samobójcze!"
Ostatnio próbuje swoich sił w konkursach piękności. W jednym nawet odniosła sukces - ma tytuł "najlepszego ciała Europy". Teraz próbuje przekonać nas, że jest elegancką celebrytką. I ma styl.
Dobry styl to dar. Nie każdy potrafi się ubrać stosowanie do okazji. Wydaje mi się, że czarne, klasyczne szpileczki, biały kombinezon lub mała czarna sukieneczka są jak najbardziej w dobrym stylu. Czasami oczywiście ma się lepszy dzień, czasami gorszy, więc nie zawsze ubierze się tak, że wszystko doskonale pasuje. Myślę, że w Cannes nie zdarzyła mi się wpadka modowa. Wydaje mi się, że nie odstawałam specjalnie od towarzystwa, bo były to suknie oczywiście eleganckie, więc wydaje mi się, że wyszłam z opresji.
Źródło: Newseria Lifestyle