Angelika Mucha jest obecnie jedną z najbardziej znanych influencerek. Ma na swoim koncie dotknięcie dłoni swojego idola, Justina Biebera, a ostatnio nawet znalazła się na tym samym chodniku co Kim Kardashian. Angelika, znana też jako Littlemooonster96, nie omija żadnej okazji i gdy tylko może pojawia się na różnego rodzaju eventach.
Influencerka wiedzie kolorowe życie, którym chwali się w mediach społecznościowych. Obecnie Angelika przebywa w Stanach Zjednoczonych, a urywki z wyprawy pokazuje na Instagramie. Jednak jak się okazuje, nie zawsze w życiu Muchy było tak bajkowo i miło. Przez rok była w związku z pewnym mężczyzną, lecz niestety ich relacja nie przetrwała próby czasu. W najnowszym wywiadzie influencerka szczerze opowiedziała o swoim związku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Angelika Mucha opowiada o zdradach swojego byłego partnera
Angelika Mucha gościła ostatnio w najnowszym podcaście Żurnalisty, w którym otworzyła się na temat swojego byłego związku. Jak się okazuje powodem rozstania nie były zdrady, których dopuścił się jej ówczesny partner.
Powiedziałam, że byłam zdradzana. Czyli wszyscy myślą: rozstałaś się, bo się dowiedziałaś, że on cię zdradza. No nie, właśnie cały point tej historii jest taki - rozstaliśmy się, bo zostałam bardzo źle potraktowana, (...) nie wiedziałam o tych zdradach. Dowiedziałam się, że do siebie w ogóle nie pasujemy, że jestem taka, taka i taka. I szczerze, to bardziej mnie zabolało, niż to, jak dowiedziałam się o tych zdradach. Dlatego, że ja uważałam się za osobę, która daje od siebie bardzo dużo. Jeśli po roku związku i ponad pół roku mieszkania razem, dowiedziałam się, że są jakieś problemy w jakichś sferach, to mówię: "ok, ale dlaczego dowiaduję się o tym po roku?!". (...) To nie było nawet tak, że "okej, spróbujmy nad tym popracować", tylko (...) "nie, nie, ja się wyprowadzam, nam nie wyjdzie" - wyjawiła Angelika.
Celebrytka wyznała, że okres po rozstaniu był dla niej jednym z najgorszych w jej życiu. W tym samym czasie dowiedziała się o licznych zdradach jej byłego partnera, co było dla niej szokiem.
Szczerze, to był dla mnie najgorszy okres mojego życia - miesiąc, półtora po rozstaniu. Ja byłam wrakiem człowieka i potem, ni stąd, ni zowąd, dowiedziałam się, że przez cały ten związek byłam zdradzana i dowiedziałam się tego, jak już nie byliśmy razem. (...) Nie będę potrafiła mu wybaczyć (...) tego, że on nie był w stanie przyjść do mnie i mi powiedzieć: "słuchaj, rozstajemy się, bo cię zdradzam i ogólnie to jestem...", no nie powiem kim, wszyscy wiemy - zdradziła.
Zapytana o to ile jej były facet miał kochanek, odpowiedziała, że wie tylko o czterech, ale jest duże prawdopodobieństwo, że mogło być ich więcej. Dodała również, że sama już nie wie, czy wybaczyła mu te wszystkie zdrady.
Te rzeczy działy się, nawet nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy, bo byliśmy ciągle razem. No, ale jak widać, dla chcącego nic trudnego. Więc (...) można powiedzieć, że wybaczyłam, ale tylko dla takiej ogólnej sytuacji, bo mamy wspólnych znajomych. To było męczące, gdy co weekend w klubie widziałam go przy tym samym stoliku i dlatego, dla świętego spokoju powiedziałam mu: "okej, wiesz co, możemy po prostu razem egzystować". Ale czy w głębi duszy ja mu do końca wybaczyłam? - powiedziała Angelika.