Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Angelika Mucha zorganizowała 26. urodziny w klimacie Justina Biebera. Artysta również "POJAWIŁ SIĘ" na imprezie (ZDJĘCIA)

109
Podziel się:

Angelika Mucha jako naczelna fanka Justina Biebera nie mogła się bez niego obejść w dniu 26. urodzin. Zorganizowała imprezę, na której goście byli przebrani za jej ulubionego artystę. Zaskoczeni?

Angelika Mucha zorganizowała 26. urodziny w klimacie Justina Biebera. Artysta również "POJAWIŁ SIĘ" na imprezie (ZDJĘCIA)
Angelika Mucha zorganizowała 26. urodziny w klimacie Justina Biebera. On też świętował (FOTO) (Instagram)

Angelika Mucha na samym początku kariery w internecie dużo opowiadała o swojej miłości do Justina Biebera. Za idolem była w stanie podróżować nawet do Stanów Zjednoczonych, a swego czasu opowiadała nawet, że mieli okazję porozmawiać.

Dziś influencerka jest organizatorką imprez w jednym z warszawskich klubów, które cieszą się niezłą popularnością. Ostatnio wyprawiła swoje 26. urodziny, które połączyła z 30. Justina Biebera. Goście założyli maski z podobizną artysty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Angelika Mucha mędrkuje o konflikcie Seleny i Hailey

Angelika Mucha zorganizowała Bieberową imprezę

Angelika Mucha 20 lutego skończyła 26 lat i można się było spodziewać, że z tej okazji zorganizuje kolejną ogromną imprezę w klubie. Tym razem postanowiła jednak zaczekać tydzień, aby połączyć imprezę z urodzinami Justina Biebera, który przybył na miejsce w swojej papierowej odsłonie.

Nie zabrakło oczywiście kubków z podobizną kanadyjskiego piosenkarza i jego największych hitów. W pewnym momencie jeden ze znajomych Angeliki Muchy wparował na scenę przebrany za Justina Biebera i wręczył artystce bukiet kwiatów. Wszystko przy akompaniamencie "One less lonely girl", czyli piosenki, do której artysta zaprasza wybraną fankę na scenę.

Sama influencerka na miejsce przyjechała fioletowym Lamborghini. Tego wieczora była ubrana w komplet składający się z krótkiej spódniczki i topu. Do tego narzuciła na siebie kurtkę z napisem "Bieber" na plecach.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(109)
WYRÓŻNIONE
Wow
10 miesięcy temu
Psycho fanka . Biedny Biber.
Janeek
10 miesięcy temu
Dajcie spokoj, co za wies! Dorosnij juz w koncu!
Violett
10 miesięcy temu
Zaś zapomniałam ze wanny nie komentujemy i weszłam w artykuł😠😠 kurka faa
Babka
10 miesięcy temu
26 lat? Odklejona jakas :) że dalej taka fanka
🫤🫤🫤🫤
10 miesięcy temu
Żenujące
NAJNOWSZE KOMENTARZE (109)
Mądrzejsza :D
10 miesięcy temu
Bananowy dzieciak.... Niby równolatka a zza młodu nie interesowałam się biebsem, bo to koper a pod koprem z mlekiem matki ani sztucznych i fałszywych directionów. JA w tamtym momencie to wzdychałam do OneRepublic, Depeche Mode, Jamesa Morrisona i Johna Newmana. Na punkcie tych miałam i mam świr ćwirka.
Aras
10 miesięcy temu
Świat się kończy
lol
10 miesięcy temu
no nakreca bo czym ma nakrecac. juz dawno na insta nawet nie dodawala nic z bieberem wiec oczywista oczywistosc ze te urodziny po to by pudel napisal o niej
Gosc
10 miesięcy temu
Zenada
Jacol
10 miesięcy temu
a kto to Mucha?
Imo
10 miesięcy temu
Ona ma 26 lat. Teraz to już trochę nie na miejscu, robić takie imprezy w tym wieku. Rozumiem, gdy miała 16 lat… Z pozytywów to dużo schudła i super wygląda.
Rysiek
10 miesięcy temu
a u mnie był bimber
Xxx
10 miesięcy temu
Wiecie co, jak miała 14 lat to było jeszcze zabawne, ale teraz to jest już żenujące i niesmaczne. Jedno to jest mieć idola i doceniać go jako artystę, a drugie to być psycho fanem. Mega żenada
obywatel
10 miesięcy temu
A co to jest angelika mucha?
mela
10 miesięcy temu
Mądra dziewczyna. Wie jak zarobić kasę i to się liczy.
Smakosz
10 miesięcy temu
U nas na wiosce co drugi to Justin Bimber ale i tak najlepszy jest Bimber sołtysa ( jak on się ulula to jego stara daje ... dokładkę)
gość
10 miesięcy temu
czy ona kiedyś dorośnie? jest mega tandetna
111
10 miesięcy temu
Dlaczego nie można skomentować Kurdej Szatan??? STRACH PEZED PRAWDĄ !!!!
BOSS
10 miesięcy temu
ale dno
...
Następna strona