Media obiegła dziś smutna informacja o śmierci Gienka Loski. Zwycięzca pierwszej programu X Factor i najpopularniejszy w Polsce muzyk uliczny od dwóch lat borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2018 roku Loska doznał rozległego udaru mózgu, po którym wymagał specjalistycznej opieki i rehabilitacji, która w dobie pandemii była utrudniona. Wokalista zmarł w wieku 45 lat w Biełoziersku na Białorusi.
Loskę żegnają pogrążeni w smutku fani oraz artyści, z którymi miał okazję współpracować. Kilka emocjonalnych zdań zamieściła w sieci Ania Rusowicz, która wystąpiła wraz z Gienkiem na Woodstocku. Piosenkarka podkreśliła, że choć Loska nie miał łatwego życia, to zawsze okazywał ludziom dobro i empatię.
Gienuś... Nigdy nie zapomnę naszego "Crosstown traffic" na Woodstocku... Nie miałeś lekkiego życia, a tyle potrafiłeś z siebie dać ludziom...Teraz słyszę Twój głos z nieba, brzmi jeszcze piękniej... Mój bracie o prawdziwym hipisowskim sercu. Do zobaczenia, wierzę, że kiedyś jeszcze zaśpiewamy razem - napisała Ania Rusowicz.
Wokalistka zamieściła też pamiątkową fotografię z występu.