Trwa ładowanie...
Przejdź na
kot
|

Ania Wyszkoni otwiera się na temat rozwodu, choroby i odejścia z zespołu Łzy: "To wszystko działo się lawinowo"

46
Podziel się:

Ania Wyszkoni jakiś czas temu udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o trudnych chwilach w swoim życiu. Wspomniała także o dwóch strasznych diagnozach, które usłyszała.

Ania Wyszkoni otwiera się na temat rozwodu, choroby i odejścia z zespołu Łzy: "To wszystko działo się lawinowo"
Anna Wyszkoni (AKPA)

Wokalistka Ania Wyszkoni zyskała sławę w zespole Łzy. W 2010 roku oficjalnie opuściła grupę i rozpoczęła karierę solową. W prywatnym życiu była żoną Adama Piguły, z którym się rozwiodła. Para ma syna Tobiasza. Wokalistka ma również córkę Polę ze związku z Maciejem Durczakiem. W ostatniej rozmowie powiedziała o trudnych doświadczeniach życiowych, którym musiała stawić czoła.

Ania Wyszkoni opowiedziała o nowotworze tarczycy i depresji

Jakiś czas temu Ania Wyszkoni udzieliła wywiadu dla "Jastrząb Post", w którym wspomniała między innymi o trudnych chwilach, które ją spotkały w ostatnich latach. Przypomniała także o dwóch ciężkich diagnozach, które usłyszała:

Zaczynając od tego, co wydarzyło się ponad 20 lat temu, czyli sytuacja rozwodowa, która była jednak bardzo trudnym doświadczeniem, ale mnie wzmocniła, później rozstanie z zespołem Łzy i pierwsze kroki w karierze solowej, potem diagnoza - nowotwór tarczycy, depresja. Znalazłoby się jeszcze parę, ale staram się wyciągać z tego dobre wnioski i iść dalej po prostu, czerpiąc z tego tylko i wyłącznie siłę.

Piosenkarka dodała także, że aby poradzić sobie z depresją, musiała skorzystać z farmakoterapii i pomocy psychiatry:

Przede wszystkim pomoc fachowca. Zgłosiłam się do psychiatry. Nie ukrywam, że brałam leki. Wszystko było spowodowane farmakologiczną sytuacją u mnie, to wszystko działo się lawinowo, jedno po drugim. Nowotwór, przyjmowanie sztucznych hormonów i te wahania nastrojów. Pomogła mi rodzina, pomogła mi praca, którą kocham, pomogła mi publiczność i chęć powrotu na scenę. To są takie elementy, które budują całe moje życie.

W 2016 roku zdiagnozowano u piosenkarki nowotwór złośliwy tarczycy, którego wykryto podczas biopsji. Operacja usunięcia guza była ryzykowna, ponieważ nerwy strun głosowych Wyszkoni były prawie "przylepione" do tarczycy. Operacja się udała, jednak mimo to wokalistka miała niedowład lewej struny głosowej. Dzięki rehabilitacji udało się piosenkarce nie tylko wrócić do zdrowia, ale również na scenę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(46)
WYRÓŻNIONE
Ikona
2 lata temu
A wszystkich i tak obchodzi, ze korzystała z medycyny estetycznej. Prosty lud smolenski.
Wiekowa Anna
2 lata temu
Raczej Anna. To mocno dojrzała kobieta jest....
ryszard
2 lata temu
ile razy można to wałkować
LILKA
2 lata temu
Bzdura ,jaka ty jestes zakłamana,pracowałam z tobą,założyłaś sprawe Adamowi konkolowi,nie masz własności do piosenek,wyzywałaś Paulle ,nikt cie nie lubi i nie chce z Tobą pracować,zamilknij i nie pokazuj sie publicznie
Werka
2 lata temu
Byłam niedawno na jej koncercie. Zupełny przypadek, że się tam znalazłam. Jednak jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Po koncercie podpisywała płyty, robiła sobie zdjęcia z fanami. Była bardzo miła. Z tym wyglądem nie przesadzajcie. Wygląda lepiej niż karpie, które mają po 20 lat.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (46)
gytr5
2 lata temu
Wygląda jak Irena Jarocka
Ola
2 lata temu
Wszystko mi jedno, jak wygląda i co robi prywatnie. Po prostu tęsknię za Łzami za jej czasów.
Gujana
2 lata temu
Kogo to obchodzi
Domina
2 lata temu
Byłam na występie Ani. Dostałam bilety przypadkiem, nie byłam fanką, a wręcz nie interesowała mnie ta osoba. Po koncercie zmieniłam zdanie. Występ lekki, humorystyczne dygresje, super repertuar. Mega pozytyw!!!
Gość
2 lata temu
Wyszkoni podobna jest do J. Przetakiewicz.Ten sam chirurg .
Natalia Janos...
2 lata temu
FATALNA
gość
2 lata temu
Ile razy jeszcze ta pani będzie opowiadała o swojej chorobie
Ofelia
2 lata temu
Oho, chyba jakiś singiel się szykuje i trzeba przypomnieć o sobie. Na razie znowu opowiada o chorobie i trudnych chwilach. Jak nie zadziała to będzie musiała opowiadać jak skakała z kwiatka na kwiatek
Noel
2 lata temu
Co ona z siebie zrobiła omg..tragedia..
Rene
2 lata temu
Zdrowia Aniu i duzo pozytywnego myslenia .. Pozdrawiam
Janek
2 lata temu
Była super jak śpiewała z Łzami teraz dramat zero tego łał.
ASD
2 lata temu
No czemu pudel skasował? Napisałem o przywłaszczeniu tekstu Oczy szeroko zamknięte.Przecież o tym trąbiono w całej Polsce a pudel gorzej szczuje na ludzi.
Dorota
2 lata temu
To fajnie że mogła w trudnej sytuacji liczyć na rodzinę u mnie raczej by tak nie było
Gew
2 lata temu
To Przetakiewicz, czy Kreglicka?