Program Ślub od pierwszego wejrzenia opiera się na śmiałym założeniu, że dwoje zupełnie obcych ludzi może stworzyć udany związek małżeński. Pomagać mają w tym eksperci z zakresu psychologii, seksuologii i antropologii, którzy odpowiadają za dobór uczestników.
Jak dotąd, w ten osobliwy sposób, udało się zeswatać ze sobą cztery pary. Jedną z nich są Anita i Adrian - uczestnicy trzeciej edycji. Od pierwszej chwili przypadli sobie do gustu i aktualnie tworzą szczęśliwe małżeństwo. Rok temu na świat przyszedł ich synek, Jerzy.
Przypomnijmy: Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostali rodzicami! "Nie pamiętam, ile razy płakałem ze szczęścia"
Aktualnie małżonkowie spodziewają się kolejnego potomka. Tym razem będzie to dziewczynka.
Szczęśliwa para nie może się już doczekać przyjścia maleństwa na świat. Na swoim profilu na Instagramie Anita pochwaliła się sesją brzuszkową.
To już ostatnia chwila na uwiecznienie tych chwil, kiedy malutka jest w brzuszku. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć kruszynkę, poznać jej temperament, zobaczyć, do kogo będzie podobna, czy będzie mieć zachowania takie jak jej braciszek, czy raczej zupełnie inne - napisała tancerka.
Fani zachwycają się uroczymi fotografiami.
"Wyglądacie cudownie. A ty kochana promieniejesz", "Niesamowita radość w waszych oczach i szczęście to najpiękniejsze, co można ujrzeć", "Taki brzusio maleńki, po miesiącu dojdziesz do stanu sprzed dwóch lat" - piszą w komentarzach.
Już po ostatniej ciąży miałam nawet lepszy stan niż przed. No, ale miałam dużą motywację i nie zgadzam się z tym, że jeżeli wszystko przebiega dobrze, to ciąża jest wymówką, by o siebie nie dbać. Regularność i małe kroki w ćwiczeniach to klucz do sukcesu. Jak moje dziecko szło spać, ja wychodziłam na siłownię chociaż na 20, 30, 40 minut, ale zawsze to ruch - pochwaliła się Anita.
Myślicie, że wzorem innych celebrytek szybko pochwali się też płaskim brzuchem po porodzie?