Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Anita Sokołowska i Bartosz Frąckowiak doczekali się syna, ale nigdy nie chcieli ślubu. Rozstanie ukrywali przez DWA LATA...

55
Podziel się:

Anita Sokołowska potwierdziła, że jej związek z Bartoszem Frąckowiakiem zakończył się dwa lata temu. Rodziców 11-letniego Antka połączyło wiele wspólnych zainteresowań na czele z miłością do teatru. Poznajcie historię ich związku.

Anita Sokołowska i Bartosz Frąckowiak doczekali się syna, ale nigdy nie chcieli ślubu. Rozstanie ukrywali przez DWA LATA...
Związek Anity Sokołowskiej i Bartosza Frąckowiaka dobiegł końca (Instagram, KAPiF)

Tegoroczny październik niewątpliwie przejdzie do historii jako miesiąc dramatycznych rozstań. QczajTomasz Nakielski mimo starań nie zdołali ocalić swojego związku. Nowy rozdział w swoim życiu otworzył również Jan Królikowski, który jeszcze do niedawna planował wspólną przyszłość z Joanną Jarmołowicz. Zdecydowanie najwięcej emocji dostarczyli nam jednak Agnieszka KaczorowskaMaciej Pela. Naczelne gołąbeczki polskiego show-biznesu, zapewniające niemal na każdym kroku o swoim gorącym uczuciu i rodzinnej stabilizacji, również przekonały się o sile "klątwy okładkowej".

W odróżnieniu od wymienionych wyżej celebrytów, niektórzy nie pchają się na afisz ze swoim życiem uczuciowym. To właśnie z tego powodu nie zdawaliśmy sobie dotychczas sprawy, że Anita Sokołowska już ponad 2 lata temu zakończyła związek z ojcem ich syna, Bartoszem Frąckowiakiem. Biorąc pod uwagę ograniczoną aktywność medialną aktorki, można śmiało założyć, że nie zobaczymy jej na rozkładówkach kolorowych magazynów pod pretekstem udzielenia gorzkiego wywiadu o pustce w sercu i gotowości na nowe relacje damsko-męskie. Zwyciężczyni "Tańca z Gwiazdami" wydała jedynie krótki komunikat.

To prawda, ponad dwa lata temu rozstałam się z moim partnerem. Pozostajemy w życzliwej relacji. Z uwagi na dobro naszego syna, proszę o uszanowanie prywatności - przekazała portalowi Party.pl.

Anita Sokołowska przekonała się, że wspólna praca zbliża ludzi

Wspólna historia gwiazdy Polsatu i reżysera teatralnego rozpoczęła się jeszcze w trakcie poprzedniego związku aktorki z poznanym na studiach filmowych Rafałem Malinowskim. Ich małżeństwo chyliło się już jednak ku końcowi, a w 2009 r. po wspólnie przeżytych 10 latach zdecydowali się na rozwód. Musiała jednak minąć kolejna dekada, by wybaczyli sobie dawne winy. Bogatsi o wiele życiowych doświadczeń ekspartnerzy dziś cieszą się serdecznymi relacjami.

Anita Sokołowska poznała swojego kolejnego wybranka podczas wspólnej pracy nad przedstawieniem "Przebudzenie wiosny" wystawianym w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Jak sama przyznała w rozmowie z "Twoim Stylem", niemal natychmiast uderzyła ją strzała Amora.

Po jednej z pierwszych prób byłam totalnie pod wrażeniem Bartka. Poszłam do garderoby, wzięłam do ręki leżącą tam książkę i na pierwszej stronie natknęłam się na wstęp, który on napisał. Zaczęłam czytać i miałam wypieki na twarzy. Co za język, sposób myślenia! Już wiedziałam, że wpadłam po uszy - wspominała.

48-latka współpracowała z Bartoszem Frąckowiakiem nad kolejnymi spektaklami, umiejętnie łącząc życie prywatne z domowym. Prawdziwym przełomem w ich relacji okazały się narodziny syna, Antoniego w 2013 r. Niespełna rok później mężczyzna otrzymał propozycję objęcia stanowiska zastępcy dyrektora w bydgoskim teatrze. Przez kolejne 3 lata prowadzili życie na walizkach, aż wreszcie podjęli decyzję o osiedleniu się na stałe w stolicy.

Niektórzy uważają, że wspólna praca niszczy związek. Inni z kolei są zdania, że pary, które świetnie dogadują się w życiu, stanowią idealny duet w pracy. My należymy do tej drugiej grupy. Twórcza współpraca pozwala nam się rozwijać i budować wspólną przestrzeń. Dzięki niej dostajemy mnóstwo nowych bodźców do dyskusji, które pobudzają naszą ciekawość świata - podkreśliła na łamach "Gali" Anita Sokołowska, ujawniając przy okazji ich receptę na udany związek.

Aktorka przyznała też, że jej ukochany "zachwycił ją energią i intelektem". Pomimo zgodności, dzielenia tych samych pasji, zarówno aktorskich, jak i podróżniczych, oraz przede wszystkim wspólnego wychowywania 11-letniego już syna, nigdy nie zdecydowali się sformalizować swojego związku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(55)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Polak
2 miesiące temu
Ona jest boska Kocham Ją
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
🤦‍♀️🤦🤦‍♂️
2 miesiące temu
Co to kogo obchodzi, ona nie lata po ściankach i nie sprzedaje życia na Ig, to dajcie jej spokój
do autora
2 miesiące temu
Ukrywali rozstanie? To, że wy nie wiedzieliście nie znaczy, że ukrywali rozstanie. Brak słów na takie "dziennikarstwo".
Pudlu
2 miesiące temu
Ale w jakim celu robić z tego tematu kilka artykułów. Napisaliście już o tym dziś artykuł
vvv
2 miesiące temu
Dzisiaj p.udel zarabia na śmierci Jadwigi Barańskiej i na Anicie Sokołowskiej!
Ola
2 miesiące temu
Oj wiadomo że zawsze kochała Latoszka 😁
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
Kasia
2 miesiące temu
Ona mnie nie przekonuje On bardziej
Aaa
2 miesiące temu
nie lubię jej
Anna
2 miesiące temu
Anitko...Następnym razem, może zrozumiesz, że nie chwali się tak wylewnie słońca przed zachodem i faceta przed śmiercią !
Ixi
2 miesiące temu
Zmęczyła ich opieka nad synem ? Każdy chciał karierę robić, a dzieci było...
Anna
2 miesiące temu
Pasowali do siebie, jak wół do karety... Nadskakiwała mu, jak desperatka. Zamęczyła go swoim ADHD i rozchwianą emocjonalnością...?
Fan
2 miesiące temu
Może znowu zachwyciła się wierszem innego?
Hahaha
2 miesiące temu
Przed rozwodem poznała tego drugiego?
Dry
2 miesiące temu
Nie dla relokacji migrantów
Polak
2 miesiące temu
Ona jest boska Kocham Ją
Kejti
2 miesiące temu
On ma takie dziwaczne te brwi i spojrzenie. Nie mogłabym być z takim
Takeonme
2 miesiące temu
Studiowałam z Bartkiem, mądry i zrównoważony gość
Anka
2 miesiące temu
Tak w ogóle, to wspaniałe to jest, gdy ludzie podkreślający całe życie, że nie wezmą ślubu, bo papierek nie jest im do niczego potrzebny teraz krzyczą, że państwo ma im zapewnić możliwość zawarcia związku partnerskiego. To w końcu potrzebują tego papierka czy nie???
Kamila
2 miesiące temu
Tym co ja kiedykolwiek mówiłam to się nie podpierajcie bo ja też przechodziłam pranie mózgu. Mówiłam jednej francy że stworzyłam w pracy taki raport którego od dawna potrzebowali. A ona mi na to że to mi na pewno pomógł ten Zdzichu co tam koło mnie niedaleko w biurze siedział. Mówiłam drugiej francy to samo a ta znowu że na pewno pomógł mi ten Antek co to po biurze kanapki rano roznosił. A jak już zadzwoniła trzecia franca i miałam jej powiedzieć że pierwsza zamknęłam miesiąc to już sama sobie "poszukałam" jakiegoś Gienia który mi rzekomo pomógł. Tak to działa. I tak sobie żyją te Gienki w wirtualnej rzeczywistości a nikt ich nie widział ani nie słyszał. A jak france przestają dzwonić to człowiek dopiero uczy się samodzielnie myśleć.
Rob
2 miesiące temu
Sokołowskiej sie licznik przekreci