Swoim ostatnim posunięciem Michał Paszczyk, jeden z członków kabaretu Paranienormalni, udowodnił, że jest najbardziej "nieśmiesznym" komikiem nad Wisłą. Wszystko przez post, który kabareciarz zamieścił na swoim Instagramie kończąc urlop nad polskim morzem.
Ostatni dzień Baltic Tour. Pogoda piękna, piękne widoki - aż żal wyjeżdżać... - napisał Paszczyk pod zdjęciem, na którym widać jego, a na drugim planie kobietę w kostiumie kąpielowym.
Przypomnijmy: Komik z kabaretu Paranienormalni "NABIJA SIĘ" z kobiety na plaży, pozując na jej tle? "Piękne widoki, aż żal wyjeżdżać"
Post i zdjęcie rozbawiły nie tylko "gawiedź", ale i "elity". Wśród osób, które uznały post kabareciarza za "zabawny" znalazła się między innymi Anita Sokołowska. Aktorka zamieściła pod zdjęciem kilka płaczących ze śmiechu emotikonów.
Pod wpływem publikacji Pudelka Paszczyk zaczął się kajać i skruszony przeprosił za swój post. Udział w żenującej akcji internauci wypomnieli też Sokołowskiej:
Oby ta fala hejtu czegokolwiek cię człowieku nauczyła. I Anitę Sokołowską też. Boże drogi, osoby medialne! Zero szacunku macie DO WASZYCH WIDZÓW! Dzięki nam macie co do gęby włożyć, bo do żadnej roboty się nie nadajecie, bo byście sobie rączki ubrudzili… Wstyd! - pisali internauci.
Sokołowska przeprosiła, ale jednocześnie zaczęła się zasłaniać słabą pamięcią:
Jeśli kogoś uraziłam komentarzem – szczerze za to przepraszam. Nie mogę odnieść się do tej sytuacji konkretnej – bo Michał usunął post, a nie pamiętam, co dokładnie napisałam pod tym zdjęciem. Szanuję wszystkich ludzi. Mój komentarz budzący tyle emocji, na pewno był skierowany do Michała, a nie komentujący osobę postronną, ale rozumiem, że w niefortunnym zestawieniu „nabrał” innego kontekstu. Wszystko, co mogę teraz zrobić, to po prostu PRZEPROSIĆ za tę sytuację - napisała aktorka.
Internauci szybko przypomnieli gwiazdce "Przyjaciółek", co umieściła w sieci:
Napisała pani (tu autor komentarza wstawił kilka emotikonów płaczących ze śmiechu) co sugeruje, że jakże śmieszny „żarcik” pana Michała panią rozbawił, a publiczne wyśmiewanie kobiety z nadwagą raczej nie świadczy o „szacunku do wszystkich ludzi” - zauważyła internautka.
Sokołowska przeprosiła po raz drugi:
Dziękuję za przypomnienie. Napiszę to raz jeszcze. Szczerze przepraszam za mój komentarz. Nie mam problemu z przyznaniem się do winy, każdy z nas popełnia błędy. Ja ten błąd popełniłam i teraz za niego przepraszam - dodała Sokołowska.