Anita Werner od lat związana jest z telewizją TVN, gdzie prowadzi "Fakty". Mimo że dziennikarka dość niechętnie opowiada o swoim życiu poza pracą, to na jej Instagramie można odnaleźć nieco prywaty. Prezenterka dzieli się również kadrami ze swoim ukochanym, Michałem Kołodziejczykiem, dziennikarzem sportowym, z którym od kilku lat tworzy zgrany duet. Tym razem Werner zaprezentowała obserwatorom zdjęcia z amerykańskiej wyprawy.
Anita Werner zwiedza Stany Zjednoczone
Okazuje się, że dziennikarka zniknęła z anteny "Faktów", bo wraz z ukochanym zwiedza właśnie Stany Zjednoczone. Trzeba przyznać, że wycieczka robi wrażenie, bo dziennikarce udało się już zobaczyć kilka flagowych miejsc. Na Instagramie pochwaliła się fotkami między innymi z Doliny Śmierci, a także z Las Vegas i Zapory Hoovera. Nie zabrakło też jednej z największych atrakcji, czyli Wielkiego Kanionu, który jest na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Anita zaprezentowała też ujęcia przy gigantycznych sekwojach, które miała okazję zobaczyć w Parku Narodowym w Kalifornii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To było moje marzenie. Na własne oczy zobaczyć te giganty. Sekwoje w Parku Narodowym w Kalifornii to kolejny cud natury, którym nie mogę przestać się zachwycać - pisała zachwycona na Instagramie.
W komentarzach nie zabrakło z kolei zachwytów nad figurą prezenterki. Internauci zachwycali się długimi nogami Anity, podziwiając przy okazji pokaźnych rozmiarów drzewa. Okazało się również, że Werner postawiła na aktywny wypoczynek, bo wraz z ukochanym wybrali się nawet na 7-kilometrową przebieżkę. Po wykonanym treningu przyszło już im podziwiać popisy innych na boisku, bo Werner po raz pierwszy wybrała się na mecz baseballu.
Baseball. Pierwszy raz w życiu na własne oczy. Na stadionie Los Angeles Dodgers, który mieści prawie tylu kibiców, ile Stadion Narodowy. Przyznam, że z zasadami zdobywania punktów wciąż jeszcze mam problem, ale przygodą było samo oglądanie meczu - zachwycała się na Instagramie.
Fajnie się bawią?