W sierpniu Anna Cieślak i Edward Miszczak stanęli na ślubnym kobiercu. Od tamtej pory nieco śmielej obnoszą się z tym, co ich łączy. Aktorka ochoczo rozpływa się nad mężem, nazywając go "chodzącą miłością" i cierpliwie tłumaczy, że 25 lat różnicy wieku nie stanowi dla niej najmniejszego problemu.
Jak dotąd świeżo upieczeni małżonkowie unikali publicznego pokazywania się razem. Co prawda kilka tygodni temu oboje pojawili się na konferencji ramówkowej TVN, nie chcieli jednak pozować do wspólnych zdjęć. "Przyłapano" ich przez przypadek, gdy Ania pomagała mężowi z walizką będącą prezentem od Magdy Gessler.
Dopiero w minioną sobotę zaliczyli pierwsze wspólne wyjście jako małżeństwo. Udali się do Teatru Kwadrat na premierę spektaklu "Małżeństwo do poprawki". Co prawda nie pozowali przed obiektywami, wystając na ściance jak większość obecnych, fotoreporterom udało się zrobić im kilka zdjęć. Podczas gdy dyrektor programowy TVN sprawiał wrażenie, jakby jak najszybciej chciał opuścić teatr, jego żona zdawała się być zadowolona z wyjścia.
Na salonach para zaprezentowała się w oryginalnych stylizacjach. Edward miał na sobie granatową kurtkę, spod której wystawała mu biała koszula, spodnie w kant i czarne pantofle. Ania zaś postawiła na długą wzorzystą sukienkę, do której założyła futrzaną kamizelkę i czarny pas.
Ładna z nich para?
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!