W poniedziałek ujawniono kolejne nazwiska znanych osób, które znalazły się w centrum tzw. afery szczepionkowej. Okazało się, że w gronie wybrańców, oprócz Krystyny Jandy, Andrzeja Seweryna, Wiktora Zborowskiego, Leszka Millera, Edwarda Miszczaka czy Marii Seweryn, znaleźli się aktorzy Radosław Pazura i Olgierd Łukaszewicz.
Z informacji, do których dotarł Pudelek, wśród znanych osób, które skorzystały z możliwości zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, znalazła się również Anna Cieślak, 40-letnia partnerka Edwarda Miszczaka.
Zobacz: Anna Cieślak zaszczepiła się razem z Edwardem Miszczakiem! "TVN pracuje nad oświadczeniem"
Wieczorem aktorka zdecydowała się potwierdzić tę informację.
Otrzymałam propozycję i poddałam się zaszczepieniu w ramach promocji szczepień przeciw Covid-19. Nie pierwszy raz miałam szansę zaangażowania się w ważną akcję prospołeczną.
Wiedząc, jak wielu Polaków obawia się szczepionki, chciałabym dać świadectwo swojego zaufania do jej bezpieczeństwa.
Wierzę naukowcom i lekarzom, którzy zalecają szczepienia jako bezpieczną i skuteczną drogę do pokonania pandemii i powrotu do normalności. Warunkiem powodzenia ich misji jest nasz masowy udział w Narodowym Programie Szczepień - napisała Cieślak.
Aktorka nie zdecydowała się jednak przedstawić okoliczności, w jakich zaproponowano jej udział w programie szczepień.
Przekonują Was te wyjaśnienia?