Anna Cieślak i Edward Miszczak kilka dni temu zadebiutowali na konferencji TVN już jako małżonkowie. Choć para nie zapozowała do wspólnych zdjęć, to w rozmowie z mediami poruszali kwestie związane z ich związkiem, co może być dla niektórych zaskoczeniem. Wcześniej bowiem unikali tego tematu, tłumacząc to chronieniem prywatności.
Dziś Edward Miszczak i Anna Cieślak już nie ukrywają, że są razem szczęśliwi. W rozmowie z Pudelkiem aktorka podkreślała, że ma nadzieję, że ostatnie wydarzenia w ich życiu nie przyćmią tego, czym na co dzień zajmuje się dyrektor programowy TVN. Sam Miszczak życzył sobie z kolei "wiatru w żagle", czego oczywiście mu życzymy.
Zobacz też: TYLKO NA PUDELKU: Anna Cieślak o ŚLUBIE: "Mam nadzieję, że nie przyćmi tego, czym zajmuje się Edward"
Nie jest natomiast tajemnicą, że jedną z kwestii, które rozgrzewają sekcje komentarzy na portalach plotkarskich, jest różnica wieku w ich związku. Cieślak jest bowiem 26 lat młodsza od swojego wybranka, jednak wielokrotnie podkreślała, że w niczym jej to nie przeszkadza.
Mimo tego internauci wciąż wytykają im tę kwestię, wyraźnie demonizując tę romantyczną relację. Wygląda jednak na to, że Anna pogodziła się już z tym, jak postrzegane jest ich małżeństwo. Na pytanie portalu Kobieta o to, co sądzi na temat krytycznych komentarzy na temat różnicy wieku w relacji z Edwardem, Cieślak odpowiedziała krótko: To inni mają z tym problem, nie ja - skwitowała.
Co więcej, aktorka nie ma zamiaru reagować na negatywne opinie internautów i nie chce dłużej walczyć z łatkami, które przylgnęły do niej i starszego męża. Dziś żona Edwarda Miszczaka po prostu wiedzie życie u jego boku i nie zamierza przejmować się tym, co sądzą inni.
Wiele osób zadaje sobie pytanie "Jak to możliwe?", ale już z tym nie walczę, bo wiem, że nic z tym nie zrobię - mówi wprost.
Słuszne podejście?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!