Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Anna Czartoryska szczerze o kryzysie małżeńskim: "Nie należy za wszelką cenę być razem"

83
Podziel się:

11 lat temu Anna Czartoryska poślubiła syna jednego z najbogatszych Polaków. Wspólnie z Michałem Niemczyckim tworzą coraz rzadziej spotykany model wielodzietnej rodziny. Wychowywanie tak licznego grona pociech stanowi olbrzymie wyzwanie, które nieco odbiło się na ich miłosnej relacji.

Anna Czartoryska szczerze o kryzysie małżeńskim: "Nie należy za wszelką cenę być razem"
Anna Czartoryska szczerze o kryzysie małżeńskim (kapif)

Anna Czartoryska niechętnie pozwala mediom zaglądać do prywatnego życia. Aktorka wielokrotnie rezygnowała z intratnych propozycji, kierując się przede wszystkim dobrem najbliższych i chęcią poświęcenia im jak największej ilości czasu. Jako odpowiedzialna mama czworga dzieci pragnie osobiście uczestniczyć we wszystkich etapach ich rozwoju i dorastania.

Posiadająca arystokratyczne korzenie gwiazda seriali w 2013 r. poślubiła Michała Niemczyckiego, z którym tworzy bardzo stabilny, jak na trudne realia polskiego show-biznesu, związek. Obserwując z boku ich relację, niezbyt eksponowaną w mediach społecznościowych, czy na czerwonym dywanie, można przyjąć, że tajemnica ich silnego uczucia w dużej mierze polega właśnie na pozostawianiu rodzinnych spraw w czterech ścianach ich rezydencji. Mimo imponującego już stażu nie są jednak małżeństwem wolnym od waśni i cichych dni, o których aktorka zdecydowała się opowiedzieć w najnowszym wywiadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roxie dosadnie odpowiada na krytykę jej zdjęć w bikini: "Mam 19 lat. Za jakiś czas moje ciało nie będzie tak dobrze wyglądać"

Anna Czartoryska wspomina trudne chwile z mężem

Posiadanie tak licznego potomstwa z jednej strony jest ogromnym błogosławieństwem, z drugim zaś źródłem wielu sprzeczek wynikających niekiedy z odmiennej wizji rodzicielstwa, a czasem też ze zbyt małej ilości wolnego czasu, jakiego brakuje w natłoku domowych obowiązków. 40-latka powiedziała kiedyś, że "każde kolejne dziecko to kryzys dla związku". Na prośbę dziennikarza portalu Plejada rozwinęła tę myśl.

Gdy rodzi się dziecko, życie wywraca się do góry nogami. Mamy dla siebie mniej czasu, pojawia się stres, jesteśmy niewyspani. To nie jest łatwy moment dla związku i myślę, że wiele par przeżywa wtedy kryzys. Czytałam gdzieś, że kiedyś rzeczy się naprawiało, dzisiaj, jak się zepsują, wyrzuca się i kupuje nowe. Jako młoda dziewczyna często stawiałam relacje na ostrzu noża, dziś wiem, że to nie jest dobra droga - opowiedziała.

Anna Czartoryska podkreśliła, że jej związek małżeński również był wystawiony na wiele ciężkich prób. Pomimo trudności wspólnie z Michałem udało im się jednak naprawić relację.

Taki chwilowy kryzys może być szansą na to, by pogłębić związek, zbliżyć się do siebie, odkryć się na nowo i lepiej się zrozumieć. Pokonując go, stajemy się silniejsi i mocniejsi. Dowiadujemy się, jakie są nasze słabe punkty i nad czym warto pracować. Nie mówię, że należy za wszelką cenę być razem, ale warto dać sobie szansę - podzieliła się swoją receptą na udany związek.

Aktorka podkreśliła też, że nigdy nie dopuszczała do siebie myśli o odejściu od męża wskutek pojawiania się kolejnych dzieci na świecie. Za każdym razem była to jednak "wielka rewolucja" w ich codziennym życiu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(83)
WYRÓŻNIONE
Xyz
miesiąc temu
Ma rację, ale taka sytuacja tyczy się par, gdzie dwie osoby chcą pracować nad związkiem. A niestety czesto jest inaczej.
Notnot
miesiąc temu
Przede wszystkim nie należy związku "ratować dzieckiem", ani nie bawić się w rodzinę z kimś nowo poznanym, kiedy są motylki w brzuchu i jeszcze się na sobie nie poznało. Jak jest fundament, zaufanie, przyjaźń to się wszystko przetrwa.
Nie warto
miesiąc temu
Dać sobie kolejną szansę…. Zostawiłam za sobą związek z alkoholikiem, który pod wpływem lubił urządzać awantury, od przemocy fizycznej też nie stronił…. Lata poniżania i życia w takim kołowrotku. Sprawa trafiła do sądu, on ma zakaz zbliżania się do mnie… Już po niecałych dwóch tygodniach gotowy był wrócić, bo zaczął terapię, leczenie, zrozumiał, zmienił się, gdybym tylko mu dała szansę pokazać jakim jest wspaniałym ojcem i mężem …. Dałybyście szansę? Bo ja twardo zamknęłam za sobą ten rozdział życia i wybieram życie w pojedynkę.
Jak
miesiąc temu
Ok pudel, napisałeś to w taki sposób, jakby mieli się rozstać!!
taka prawda
miesiąc temu
Wielka rewolucja to jest dla kobiety. Mężczyzna robi co chce.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (83)
Madzia
miesiąc temu
Gratuluję,bardzo fajna para
Ola
miesiąc temu
Pięknie wszystkiego najlepszego
Aleksandra
miesiąc temu
Piękna kobieta.
Wrozka
miesiąc temu
Ona ciagle piekna , on jakis przasny i nieciekawy .
Felixa
miesiąc temu
Gromadka dzieci i taka figura o elegancji nie wspominając, po prostu wspaniała kobieta. Nie jest durnowatą, pustą celebrytką naszpikowaną botoksem a inteligentną i mądrą osobą. Dużo zdrowia i szczęścia życzę państwu Niemczyckim i ich pociechom.
Hhh
miesiąc temu
Ale bełkot. Każde dziecko to próba ,kryzys w małżeństwie ...Jak za każdym razem tak jest i wiesz to już po narodzeniu drugiego ,to po co brnąć w to dalej i robić kolejne dzieciaki ? Takie biczowanie się na własne życzenie ? Ta pani chyba chciała czymś zabłysnąć ,ale nie wyszło.
mod
miesiąc temu
to mądre, ale muszą chcieć tego wypracowania dwie strony
dziadek z Wol...
miesiąc temu
Mam juz dosyc kolejnych wielorodek , ktore z uporem maniaka twierdza, ze kolejne dziecko to stres, upadek zwiazku i zepsute zeby.
gość
miesiąc temu
A jak dojdą trudności finansowe to dopiero się zaczyna .Oni przynajmniej nie mają tego problemu.
Ciekawa
miesiąc temu
Kim ona jest? Aktorka? Modelka? Piosenkarka ? W czym ona niby gra ?
Tomasz
miesiąc temu
Ojojojooj, a było tak cudownie.
Ewa
miesiąc temu
Super rodzina
Mój nick
miesiąc temu
11 lat to jest imponujący staż małżeński???
Gehwg
miesiąc temu
Chore chore chore 4 dzieci , jakbym była mezczyzna to bym nie wytrzymała - jako kobiet tez ! 🤦🏽‍♀️🤦🏽‍♀️po co komu te dzieciary
...
Następna strona