Anna Dereszowska należy do grona celebrytów, którzy dość chętnie relacjonują swoje codzienne życie w mediach społecznościowych. Aktorka na bieżąco pokazuje fanom rodzinne zdjęcia czy publikuje ujęciami z kolejnych wyjazdów. Niedawno chwaliła się na przykład podróżą do Amsterdamu, w którą wyruszyła wraz z córką.
Zobacz również: Anna Dereszowska relacjonuje pobyt w Amsterdamie, pokazując miasto po cyklonie. "Krajobraz po ARMAGEDONIE"
Anna Dereszowska w żałobie. Pożegnała bliską osobę
W sobotę Anna Dereszowska podzieliła się z obserwatorami wyjątkowo smutną wiadomością. Aktorka opublikowała wpis, w którym poinformowała, że właśnie straciła bliską jej osobę. Kilka dni temu zmarła jej ukochana macocha, Gabrysia.
Dereszowska nie ukrywała, że macocha była jej bardzo bliska. Aktorka opublikowała na swoim profilu kilka wspólnych zdjęć, a w dołączonym do fotografii wpisie nie szczędziła kobiecie ciepłych słów. Zachwalała jej uczciwość, pracowitość i determinację. Stwierdziła także, że była nie tylko wielką miłością jej ojca, lecz również zastępczą mamą dla niej samej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedna z najuczciwszych osób, jakie znam. Prostolinijna w najlepszym tego słowa znaczeniu. Pozbawiona jakiejkolwiek zawiści czy zazdrości. Kobieta, która w męskim świecie, dzięki swojej pracowitości i determinacji osiągnęła gigantyczny sukces. Moja druga Macoszka. Zastępcza mama, której piękny i zawsze pachnący pysznym jedzeniem dom "w kwiatach" (jak nazwała go kiedyś mała Lenusia) był dla mnie wielokrotnie azylem przed światem - napisała na swoim profilu Dereszowska.
Wielka Miłość mojego Tatusia, z którą przeżył pełne czułości, szczęścia, dalekich i bliskich podróży oraz przygód, 25 lat. Nasza szalona Babcia, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, a wiek jest czymś, co można kształtować siłą woli, hartem ducha, poczuciem humoru i nieustanną miłością do swojego wewnętrznego dziecka i jego psotliwego charakteru - dodała w pożegnalnym wpisie.
Dereszowska poinformowała, że jej macocha odeszła kilka dni temu po długiej i ciężkiej walce z chorobą. Zapewniła również, iż kobieta na zawsze pozostanie w jej sercu.
Nasza Gabrysia. Mamcia, Gabrynia, Żabka, Babcia. Odeszła parę dni temu po długiej i ciężkiej chorobie. Kocham Cię Gabrysiu i nic się w tym temacie nie zmieni - zakończyła wpis.