Anna Dereszowska na ogół dość chętnie relacjonuje codzienne poczynania w mediach społecznościowych. Na instagramowym profilu aktorki nie brakuje zdjęć w towarzystwie jej najbliższych, w tym jej pociech oraz ukochanego Daniela Duniaka. 41-latka starannie dokumentuje również kolejne rodzinne wyprawy. Niedawno wraz z partnerem wybrała się na przykład na Islandię, gdzie miała okazję zażyć kąpieli w gorącym źródle.
Zobacz: Anna Dereszowska TOPLESS pluska się w gorącym źródle na Islandii. "Nie miałam stroju kąpielowego"
Anna Dereszowska szaleje na zamarzniętym jeziorze. Internauci przestrzegają aktorkę
Ostatnio Anna Dereszowska pochwaliła się fanom nagraniem wykonanym podczas pobytu na Mazurach. Nie jest tajemnicą, że aktorka regularnie odwiedza polską Krainę Jezior - jest bowiem dumną właścicielką domu znajdującego się właśnie na tych terenach i może do woli cieszyć się pięknem tamtejszej przyrody. Podczas swojego ostatniego wypadu Dereszowska postanowiła wybrać się na zimową przechadzkę w towarzystwie najbliższych i przy okazji poszaleć nieco na zamarzniętym jeziorze. Celebrytka nie zapomniała rzecz jasna udokumentować zabawy na lodzie i zamieściła w sieci filmik, na którym można było zobaczyć, jak ślizga się po skutym lodem zbiorniku wodnym.
Piękniejszej zimy na Mazurach nie mogliśmy sobie wymarzyć. Oby tak zostało do Świąt! A póki co - witaj roboczy tygodniu w Warszawie. Do Świąt pozostały 4 dni. PS. pamiętajcie, żeby wchodzić na lód tylko w sprawdzonych miejscach, gdzie macie pewność, że lód jest wystarczająco gruby - napisała pod nagraniem.
Choć w swoim wpisie Dereszowska przypomniała obserwatorom, by w przypadku wchodzenia na lód zachowali ostrożność i wybierali jedynie sprawdzone miejsca, w komentarzach pod jej nagraniem nie zabrakło głosów, że jej zachowanie jest zwyczajnie niebezpieczne. Aktorka postanowiła odnieść się do kilku komentarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Kacper Błoński urządza sobie sesję na zamarzniętym Morskim Oku. Internauci: "W końcu dojdzie do TRAGEDII! Ogarnij się!"
Internauci zmartwieni widokiem Anny Dereszowskiej na zamarzniętym jeziorze. Aktorka odpowiedziała na komentarze
Wielu internautów przestrzegało Dereszowską przed szaleństwami na lodzie, które mogą być potencjalnie niebezpieczne. Odpowiadając na komentarze przejętych fanów, Dereszowska zapewniała, że do zabawy na zamarzniętym jeziorze zawsze podchodzi wyjątkowo ostrożnie i sprawdza, czy lód jest na tyle gruby, by chodzenie po nim nie stwarzało zagrożenia.
Wszystko pięknie, ale ten lód; Widoki piękne, ale jak widzę te harce na lodzie, to mnie dreszcze przechodzą - pisali internauci pod nagraniem Dereszowskiej.
Dosyć nieodpowiedzialne, ale to moje zdanie. Może i przy brzegu, ale teraz tyle się mówi o tym, żeby być bardziej ostrożnym, jeżeli chodzi o takie zabawy, a niestety dzieci biorą przykład od dorosłych. Więc może lepiej nie pokazywać, że można się tak beztrosko bawić na skutym przez lód jeziorze, bo niestety taka zabawa może skończyć się niefajnie - napisała jedna z użytkowniczek.
Oczywiście, że trzeba uważać. Tylko sprawdzone miejsce, gdzie wiadomo, ile cm! - odpowiedziała aktorka.
To bardzo niebezpieczne tak na stawie się ślizgać - dodała inna użytkowniczka.
Tylko przy brzegu i w sprawdzonym miejscu - napisała w odpowiedzi Dereszowska.
4 chłopców ostatnio zmarło w UK po tym, jak weszli na zlodowaciałe jeziorko - skomentowała post aktorki jedna z internautek.
Zawsze upewniamy się co do grubości lodu. Teraz już odwilż za rogiem, więc w święta nie pojeździmy - zapewniła komentującą Dereszowska.
Pod postem Dereszowskiej nie zabrakło także głosów zachwytu. Małgorzata Socha skomentowała na przykład nagranie aktorki krótkim: "Ale czad". Jedna z internautek wspominała natomiast podobną zabawę w czasach dzieciństwa i "lód gruby na pół metra". W odpowiedzi Dereszowska przyznała, że jezioro, które ostatnio odwiedziła, "teraz też solidnie zamarzło", podkreśliła jednak, że obecnie panuje odwilż. Odpowiadając na inny komentarz, aktorka zdradziła zaś, iż jej ukochany marzy, by kiedyś wjechać na lodową taflę... samochodem.
A da się od Was wjechać na jezioro samochodem? - dopytywał internauta.
Już Daniel o tym marzył. Niestety jest odwilż... Ale jeszcze kiedyś - zapowiedziała.
Zobaczcie, jak Anna Dereszowska szaleje na zamarzniętym jeziorze.