Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|
aktualizacja

Anna Dereszowska w "DDTVN" mówiła o chorobie córki. "Idę do pracy i boję się, że coś się wydarzy"

383
Podziel się:

Anna Dereszowska pojawiła się w studiu "Dzień dobry TVN" i opowiedziała o depresji, z którą zmaga się jej córka. Jak przyznała, jej pociecha szybko otrzymała potrzebne wsparcie, ale tylko dlatego, że rodzice zdecydowali się na prywatną pomoc. "Telefon do państwowej służby zdrowia jest bezsensowny, kompletnie" - powiedziała.

Anna Dereszowska w "DDTVN" mówiła o chorobie córki. "Idę do pracy i boję się, że coś się wydarzy"
Anna Dereszowska opowiedziała o chorobie córki (KAPiF)

Anna Dereszowska jest mamą trójki dzieci. Z poprzedniego związku, z Piotrem Grabowskim, ma 16-letnią córkę Lenę, a z obecnym partnerem, Danielem Duniakiem, doczekała się dwóch synów: 9-letniego Maksymiliana3-letniego Aleksandra. Gwiazda rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, czasami jednak dzieli się z fanami bardziej osobistymi relacjami. Tak było, gdy razem z córką zdecydowały się na tatuaże.

Miałyśmy dziś z Lenką wspaniały dzień. Zrobiłyśmy sobie obie tatuaż, a potem poszłyśmy zjeść coś pysznego. Zjadłyśmy wspólnie z jedną z najlepszych przyjaciółek Lenusi, choć Wanda była z nami online - mogliśmy przeczytać na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: TYLKO U NAS! Anna Dereszowska szczerze o córce. Lena pójdzie w jej ślady?

Dereszowska pojawiła się w sobotę w "Dzień dobry TVN", by rozmawiać o dzieciach i młodzieży w kryzysie psychicznym. Jak bowiem przyznała, jej córka walczyła z depresją i szybko otrzymała niezbędną pomoc, ale tylko dlatego, że zdecydowali się na prywatne leczenie. Przy okazji aktorka skrytykowała państwową służbę zdrowia.

Mieszkamy w dużym mieście, w którym ta pomoc była dostępna, choć wcale nie było o to tak prosto, bo poszliśmy prywatnie. Telefon do Państwowej Służby Zdrowia jest bezsensowny kompletnie, bo dzwonisz z dzieckiem, które mówi, że nie widzi powodu, żeby wstać rano, że nic go nie cieszy: "mamo, ja nie widzę powodu, żeby żyć", (...) nie mam kompetencji, jestem rodzicem, który się spotyka z czymś takim pierwszy raz. Nie potrafię swojemu dziecku pomóc, więc dzwonię tam, gdzie wydaje mi się, że mu pomogą i dostaję takie informacje, że mogę przyjść z dzieckiem, ale no za pół roku, za siedem miesięcy z dzieckiem, który mi teraz mówi, że ono nie widzi powodu, żeby wstać rano, więc ja idę do pracy i boję się, że ona, że coś się wydarzy - wyznała w Dzień Dobry TVN.

Na szczęście mieszkam w Warszawie, mam znajomych, którzy są w stanie mi pomóc, a w Warszawie są dostępni psychiatrzy dziecięcy, a są takie miejsca, gdzie na całe województwo jest trzech psychiatrów dziecięcych - dodała, zaznaczając, że dzięki szybkiej reakcji, dziś Lena czuje się już dobrze.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(383)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
realista
2 miesiące temu
polska służba zdrowia zostanie dobita dodatkowymi pacjentami migrującymi z dalekich krajów
hmm
2 miesiące temu
ciekawe czy Lena ma ochotę na to, by mama za pośtednictwem internetu informowała o jej problemach całą Polskę
Agi
2 miesiące temu
Czy problem pani córki powinien być omawiany na pudlu? To chyba zły pomysł ....
Jo Mati
2 miesiące temu
Dla mnie dno, jak można wywlekać tak intymne sprawy na forum. Wiem że nasi patobryci zrobią wszystko by tylko o nich pisano, kazdy temat, kazde zagadziwo. Wstyd że powiedzmy ludzie wykształceni, dobra po chodzeniu do szkół, nie mają nawet odrobiny wstydu, odrobiny skromności by swoim żalem nie emanować wszedzie, by ze swojego intymnego życia robić maszynkę do robienia pieniędzy. Niestety jak każdy mój ruch musi nieść za sobą kasę i tylko ta kasa się liczy to faktycznie miotają się między depresja a upadkiem.
Jerzy
2 miesiące temu
16 letniej córce robi tatuaż, najpierw sama powinna iść do psychiatry.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
polkam
2 miesiące temu
NIe wiem czy córka młoda osoba będzie zadowolona że mamusia omawia jej problemy w mediach. to jej chyba nie pomoże wręcz przeciwnie.
Gosc
2 miesiące temu
Niech ta kobieta nie obwinia wszystkich wokol tylko spojrzy na siebie i zycie ktore zniszczyla corce porzucajac jej ojca dziecku zawalil sie swiat gdy matka sporowadzila do domu obcego chlopa z ktorym sypiala i posiada dzieci to moze jest przyczyna stanu psychicznego corki
Nie pozdrawia...
2 miesiące temu
Ta pani ma dom w moich rodzinnych stronach. Mialam to nieszczęście spotkać ją kiedyś w sklepie. " Czy ty wiesz kim ja jestem ". Serio, myślałam że to kwestia wyjęta rodem z filmów, a jednak , pamietam do dzis, opryskliwa odpowiedź skierowana do ekspedientki. Ja odpowiem. Marna, serialowa aktoreczka i nie daje Ci to prawa pomiatac ludzmi.
Jadzia K.
2 miesiące temu
Czy my nie płacimy składek zdrowotnych? Płacimy. Dorabiający emeryt, to nawet podwójnie. Gdzie chodzimy do lekarza - prywatnie, bo na proste USG czekać trzeba 1 ROK. TO JEST CHORE. Rządzący mają swoje - od ręki przychodnie, duchowni - od ręki w swoich przychodniach Caritasu. A my co? Skomleć, biadolić i czekać. P5rzy chorobie, nie ma czekania. Draństwo.
maja
2 miesiące temu
co drugi znany lub bogat ma depresję a biedusy rano buła w łapę i do roboty,nie ma czasu się nad sobą rozczulać
NAJNOWSZE KOMENTARZE (383)
Komuna
2 miesiące temu
Depresja, modne słowo w dzisiejszych marnych czasach. Pogoń za pieniędzmi, kariery zawodowe, korporacje itp, wyniszczają ludzką psychikę. Demokracja doprowadziła do tego, że sąsiad nie zna sąsiada. Ludzie się już ze sobą nie spotykają, rodzina nie ma kontaktu z najbliższymi. Nikt nikomu nie pomoże, nawet po wypadku. Bierność ludzka jest zatrważająca. Każdy myśli tylko o sobie. Dzieci dokuczają sobie nawzajem. Mógłbym pisać jeszcze tak przez parę godzin, ale czy to coś zmieni? Pamiętam lata 60,70,80. To były najpiękniejsze lata mojego życia. Wszędzie panowała miłość, ludzie się znali, spotykali się, robili imprezy na korytarzach w bloku. Nie było zazdrości i zawiści. Wszyscy jeździli Fiatami 126p i było dobrze. Każdy za grosze dostawał mieszkanie po jakimś czasie, każdy miał pracę. O depresji nigdy nie słyszałem w tamtych czasach. Dzieci były szczupłe, zdrowe, wybiegane. A teraz?………. Kasa, kasa, kasa…………
Monika
2 miesiące temu
Nie ma złych decyzji, są różne konsekwencje i to co masz teraz kobieto, to są konsekwencje twoich wyborów. 2024 rok, jest rokiem KARMY.
Monika
2 miesiące temu
16 letnia dziewczyna ma jeszcze 2-ch braci, a każde z nich wszystkich ma innego ojca! Zakładając, że nie stało się to pierwszego dnia znajomości, to na drodze tych wydarzeń były rozstania i nowe motyle w brzuchu...dużo jak na tak krótki okres.
Lena II
2 miesiące temu
gdybym miała taka matkę, też popadłabym w depresję.
kamilla
2 miesiące temu
widzialam ta pania w hotelu nad morzem no coz zarozumiaa pewna siebie
MówięWam
2 miesiące temu
Skąd te depresje skąd zaburzenia lękowe. Ano stąd, że żyjemy w sztucznie stworzonym przez nas świecie. Nasz mózg nie zdążył do tego przywyknąć. Oderwaliśmy się od natury i takie są skutki. Większość ludzi jest tak zatracona w gonitwie za kasą i innymi duperelami materialnymi, że nie wiem już nawet po co żyje. Temp nas zabija, presja i stresy - kredyty robota itd. Pomysl po jakiego grzyba Ci lepsze auto i nowa kurteczka, czy to na serio jest dowód prestiżu - czy warto i jakim kosztem. A moze proste życie nie jest takie złe
ona
2 miesiące temu
dramat mowic o problemach corki na wizji. CHYBa ze ta corka sama tego chce by promowac leczenie depresji. w innym wypadku nie pojmuje
Kobieta
2 miesiące temu
Smutna prawda niestety. Pomoc psychologiczna dla dzieci i młodzieży nie jest wspierana przez nasz rząd a na prywatnych specjalistów nie każdego stać.
Monika
2 miesiące temu
Ojciec Pani Anny to ginekolog, a ta wielce zaskoczona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alicja
2 miesiące temu
W depresję to ja bym dopiero wpadła w momencie wizyty mojej mamy w telewizji i opowiadaniu o moich problemach. Lena współczuję mamusi celebrytki.
Gość
2 miesiące temu
A ja się zastanawiam dlaczego depresja spotyka tak wiele dzieci w dzisiejszych czasach? Czy nie jest to spowodowane tym że dzieci dziś nie mają wsparcia od najważniejszych i najbliższych im osób czyli rodziców? Czy nie jest to spowodowane brakiem czasu dla własnego dziecka? I tak jak jak rozumiem że są ludzie którzy pracują bo muszą bo ledwo im się udaje wiązać koniec z końcem i czasem wjeżdżają 2 etaty u o ojca rodziców to nie rozumiem jak ludzie których stać na wiele jeszcze bardziej zatapiają się w tej pogoni za karierą kosztem swoich rodzin.
Gość
2 miesiące temu
Mieszka w Warszawie? A nie było gdzieś o tym że wyprowadziła się gdzieś na Mazury itd ?
aga
2 miesiące temu
reklamowała szprycowanie - nie szanuję
Cebe
2 miesiące temu
Nooo to niezla late przykleila dziecku na czole, ze ma problemy psychiczne- cala Polska juz to wie, uczniowie jej szkoly maja pewnie niezla beke z tych maminych wynurzen. Ale nowy botoks u mamy wjechal i za chwile skończy sie zwiazek z konkubentem.
...
Następna strona