Swego czasu tabloidy rozpisywały się o związku Anny Głogowskiej ze starszym od niej o 15 lat Piotrem Gąsowskim. Choć para, która zapałała do siebie uczuciem na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", w 2007 roku doczekała się wspólnej córki, ostatecznie ich relacja nie przetrwała próby czasu. Aktor i tancerka rozstali się jednak w zgodzie i dziś pozostają w przyjacielskich stosunkach. Zdarza się im nawet spędzać wspólnie wakacje.
Po zakończonej relacji z "Gąsem" o życiu uczuciowym Ani mówiło się niewiele. Dopiero ostatnio coś zaczęło się w tej kwestii zmieniać. Wszystko za sprawą doniesień na temat jej rzekomego romansu z Mikołajem Roznerskim. Informacje o tym, że tych dwoje podobno coś łączy, zaczęły pojawiać się na początku roku. Mimo wielu poszlak, żadne z nich nie skomentowało tych doniesień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głogowska w końcu postanowiła się nieco otworzyć. Na pytanie reporterki "Jastrząb Post" dotyczące tego, jak mają się jej sprawy sercowe, nieoczekiwanie odpowiedziała:
Ekstra! Chyba mogę powiedzieć, że wreszcie jestem szczęśliwie zakochana - mówiła wyraźnie podekscytowana, a z jej twarzy nie schodził szeroki uśmiech.
Zaznaczyła jednak, że nie zdradzi, kim jest mężczyzna, który zdołał ją uszczęśliwić. 44-latka dała do zrozumienia, że woli dmuchać na zimne:
Tak się często zdarza, że ludzie się zakochują, a później im przechodzi. Więc chyba wolałabym poczekać - skwitowała przezorna tancerka.
Myślicie, że zakochana Anna niebawem przedstawi światu swojego wybranka?