W 1954 roku na świat przyszedł Krzysztof Bęgowski, który już w wieku dziecięcym nie czuł się w porządku w męskim ciele. Chciał być traktowany jako kobieta i zmienił nazwisko na Anna Grodzka. Wtedy jeszcze tranzycja, czyli proces zmian płci nie był możliwy. Udało się jednak po kilkunastu latach. Operację przeszła w klinice w Bangkoku. O historii Grodzkiej powstał w 2010 roku film dokumentalny "Trans-akcja".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Grodzka to pierwsza w historii osoba transpłciowa w polskim Sejmie
Anna Grodzka była pierwszą osobą transpłciowa, która dostała się do Sejmu w Polsce. Było to w 2011 roku i reprezentowała wtedy Ruch Palikota/Twój Ruch. Później po czterech latach nie ubiegała się o reelekcję, co nie oznacza jednak, że porzuciła świat polityki.
Po operacji wyglądam jak kobieta i czuję się świetnie, jakbym unosiła się kilka metrów nad ziemią. Wreszcie jestem wolna. Ból, który towarzyszył mi po operacji, wynagrodziła mi ta wolność. Obudziłam się z narkozy i poczułam ulgę, ale i dumę. Ból nie był już ważny. To można tylko porównać do porodu, bo dziecko wynagradza cierpienie – powiedziała Faktowi.
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i powiedz nam, co sądzisz o reklamach.
Anna Grodzka na premierze filmu "Lęk"
26 października Grodzka pokazała się na premierze filmu "Lęk" Sławomira Fabickiego. Kobieta wzbudziła niemałą sensację, bo od jakiegoś czasu nie pojawiała się na show biznesowych spędach. Była parlamentarzystka uśmiechała się od ucha do ucha, a wzrok przyciągała jej nowa fryzura. Grodzka kiedyś była brunetką, teraz postawiła na jasne blond włosy i grzywkę na bok. Krótkie włosy podkręciła, a na uszach połyskiwały srebrne kolczyki. Look dopełniał delikatny makijaż.
Podczas pozowanie fotoreporterom Anna Grodzka podpierała się laską, która pomaga jej przy chodzeniu. Na imprezie w blasku fleszy wyglądała na zadowoloną, a uśmiech nie schodził jej z twarzy. Na tę okazję wybrała szary komplet składający się ze spódnicy za kolano oraz marynarki z białym zdobieniem na przodzie. Pod marynarkę założyła żółto-szarą bluzkę. Całą stylizację uzupełniła szarym obuwiem sportowym.
Jak wam się podoba w takiej wersji?