Jako dwie najsłynniejsze postaci w polskim świecie sportu Robert i Anna Lewandowscy muszą sprostać niemałym wymaganiom, które nakładają na nich fani. Życie według grafiku rygorystycznych treningów z pewnością nie jest łatwe, jak widać jednak całkiem się opłaca. Można bowiem sobie pozwolić na wypad z całą rodziną do luksusowego tureckiego hotelu, gdy tylko najdzie na to ochota. Właśnie stamtąd Lewandowscy zaczęli raczyć nas od poniedziałku widokami swych wyżyłowanych ciał. Przyznać trzeba, że jest na co popatrzeć.
Krótko po tym, jak tureckim wypadem z rodzinką na Instagramie pochwalił się Robert, również Anna dodała na swoim profilu odpowiedni post. Na kilku zdjęciach zamieszczonych w sieci widzimy, jak Ania wygina swoje zgrabne ciało w jaskrawozielonym bikini. Na jednym ze slajdów można nawet policzyć wszystkie mięśnie brzucha popularnej trenerki. Forma naprawdę robi wrażenie.
Nie zabrakło też i miejsca na odrobinę rodzinnych czułości. Anka uwiesza się na szyi męża, składając na jego ustach namiętny pocałunek. W basenie obserwujemy natomiast zabawy mamy z małą Laurą wyposażoną w specjalny plecaczek (?) do pływania. Przez fotorelację przewija się także elegancka biżuteria i typowo wakacyjna pleciona torba Saint Laurent za ok. 7 tysięcy złotych.
Możemy także wywnioskować, że wieczorem Ania wybrała się na elegancką kolację. Świadczyć może o tym szykowny kombinezon od polskiej projektantki Magdy Butrym, w którym pozuje niby to przypadkiem na jednym z wrzuconych na InstaStories zdjęć.
Przypomnijmy: Anna Lewandowska zachęca do dyskusji o "SWOICH FIRMACH", merdając torebusią za prawie 14 tysięcy (FOTO)
Zobaczcie najnowsze fotki z wypadu Lewandowskich do Turcji. Niezłe widoczki?