Anna Lewandowska od lat wspina się po drabinie sukcesu, wymagając od siebie coraz więcej. Zanim związała się z Robertem Lewandowskim, była znana z miłości do karate. Relacja ze sławnym piłkarzem przysporzyła jej popularności, którą trenerka fitness postanowiła dobrze wykorzystać. Na przestrzeni ostatnich lat Ania stworzyła prawdziwe fitness "imperium", wypuszczając na rynek własny catering, kosmetyki oraz suplementy diety.
Lewandowska nie ma zamiaru zwalniać tempa, dlatego co rusz ogłasza kolejne projekty, w które się angażuje. Pracę zawodową dzielnie godzi z domowymi obowiązkami, wywiązując się z roli oddanej matki i żony. Celebrytka nigdy nie zapomina o wspieraniu Roberta. Ania zawsze stara się pojawiać na trybunach, by dopingować ukochanego podczas rozgrywanych meczów.
Mimo wszystko gwiazda zapewnia, że jest "zwyczajną dziewczyną", która tak jak zwykli ludzie, miewa gorsze dni. Jakiś czas temu skarżyła się dwumilionowej publiczności na Instagramie, że nie ma czasu nagrać InstaStories, ponieważ jest sama w domu z dwójką dzieci i psem, a na dodatek dopadło ją przeziębienie. Na szczęście już niedługo, zmęczona życiem trenerka, będzie miała okazję zmienić otoczenie i nieco wypocząć.
Jak donosi magazyn "Party", Ania i Robert już w maju przeprowadzą się na kilka miesięcy do słonecznej Hiszpanii. Para ma zamiar kolejny raz zawitać na Majorkę, a dokładnie do miejscowości Santa Ponsa.
Ania i Robert nie wyprowadzają się na stałe. Chcą tam spędzić sezon wiosenno-letni, ale będą przyjeżdżać do Polski i Niemiec – mówi "Party" znajomy pary.
W rozmowie z Pudelkiem, osoba blisko związana z Lewandowskimi potwierdziła, że rzeczywiście Ania pod koniec kwietnia ma poprowadzić jeszcze swój słynny obóz sportowy, a po jego zakończeniu, będzie szykowała się do małej przeprowadzki. Robert dołączy do rodziny zapewne pod koniec maja, gdy zakończy już sezon z Bayernem Monachium.
Warto przypomnieć, że to nie będzie pierwsza wizyta "power couple" na Majorce. Już w zeszłym roku słynne małżeństwo spędziło w Hiszpanii kilka tygodni. Lewandowscy nabierali wówczas sił w luksusowej willi, która składała się z bajecznego ogrodu i prywatnego basenu.
Zanim Anna i Robert Lewandowscy wylecą na Majorkę, przypomnijcie sobie, w jakich warunkach wypoczywali w zeszłym roku.